W poniedziałek, w przeddzień wystąpienia na tegorocznej, 74. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, polski przywódca spotka się z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Polska strona liczy na podpisanie w trakcie tego spotkania deklaracji zawierającej szczegóły zwiększenia obecności militarnej USA w naszym kraju; deklarację ogólną w tej kwestii prezydenci Duda i Trump podpisali w czerwcu w Waszyngtonie.
Szef gabinetu prezydenta RP zaznaczył w niedzielę lokalnego czasu w rozmowie z polskimi dziennikarzami, że poniedziałkowe spotkanie będzie dziewiątym prezydentów Polski i USA w czasie kadencji Trumpa i Dudy. Jak mówił, takiej intensywności spotkań przywódców Polski i Stanów Zjednoczonych do tej pory nie było. Krzysztof Szczerski zaznaczył, że spotkanie to po raz kolejny przybliży nas do "bardzo konkretnego sojuszu polsko-amerykańskiego".
Konkrety ws. rozmieszczenia wojsk USA
- To będą zatem kolejne decyzje, które pokazują, jak w sposób konkretny dzisiaj ten sojusz wygląda. To będzie kwestia bezpieczeństwa militarnego, ponieważ deklaracja, która jest na to spotkanie przygotowana, mówi już o konkretnych miejscach stacjonowania wojsk amerykańskich w Polsce, ale także, co bardzo ważne, potwierdza, że w Polsce będzie zainstalowane amerykańskie dowództwo dywizyjne z konkretnym miejscem stacjonowania - powiedział prezydencki minister.
Deklaracja miała być podpisana podczas planowanej na wrzesień wizyty Donalda Trumpa w Polsce. Prezydent USA miał m.in. wziąć udział w obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Trump przełożył jednak wówczas swój przyjazd ze względu na nadciągający nad Florydę huragan Dorian.
Deklaracja podpisana w czerwcu w Waszyngtonie przez prezydentów obu państw potwierdza trwałą obecność 4,5 tys. żołnierzy USA w Polsce i zapowiada przysłanie kolejnego tysiąca żołnierzy. Deklaracja przewiduje także sformowanie w Polsce amerykańskiego dowództwa szczebla dywizji, utworzenie eskadry bezzałogowych statków powietrznych MQ-9 Reaper zdolnych przenosić sprzęt rozpoznawczy i uzbrojenie, zaplecza dla sił specjalnych USA, a także budowę infrastruktury wspierającej obecność pancernej brygadowej grupy bojowej, lotniczej brygady bojowej i batalionu wsparcia logistycznego.
Według prezydenckiego ministra w poniedziałek obaj przywódcy poruszą też tematy ekonomiczne. - W dyskusji polsko-amerykańskiej chcemy to strategiczne partnerstwo w bezpieczeństwie przełożyć na strategiczne partnerstwo w gospodarce, by inwestycje amerykańskie w Polsce były coraz bardziej poważne, także dotyczące tych zakresów dziś najbardziej istotnych, czyli nowych technologii, cyberbezpieczeństwa i sektora IT - powiedział. K. Szczerski dodał, że rozmowa prezydentów będzie też dotyczyć "partnerstwa energetycznego".
Co z wizami?
- Prezydenci przedyskutują także kwestie relacji społecznych pomiędzy Polską i USA, w tym tego, czego oczekujemy, czyli końca roku kalkulacyjnego, jeśli chodzi o wizy, by decyzje o zniesieniu wiz dla polskich turystów ogłosić - powiedział Krzysztof Szczerski.
Zaznaczył, że w ostatnich miesiącach dokonany został "najważniejszy krok, czyli podpisanie wszystkich umów, które umożliwiają wejście do programu bezwizowego". - Teraz jest kwestia tylko i wyłącznie odsetka. Myślę, że prezydenci przedyskutują zatem mapę drogową, jak później postępować, gdy ten odsetek będzie już właściwy - stwierdził szef gabinetu prezydenta RP.
Prezydencki minister zaznaczył, że obecnie w kwestii zniesienia wiz "jesteśmy na bardzo konkretnej ścieżce". - Wszystkie umowy są podpisane. To były umowy poważne, o bezpieczeństwie dokumentów, bezpieczeństwie granic, wspólnej walce z terroryzmem. Było bardzo ważne, by to ustalić i uzgodniono to wszystko, został tylko odsetek odmów, nad nim pracuje także amerykańska dyplomacja, bo to są ich decyzje, my niczego nie możemy wymusić ani narzucić - podkreślił.
IAR/PAP/dad