Według sondaży exit poll wczorajsze wybory parlamentarne na Słowacji wygrała centroprawicowa partia Zwyczajni Ludzie i Niezależne Osobistości (OLaNO) Igora Matovicza. To opozycyjne wobec rządzącej socjaldemokratycznej partii Smer ugrupowanie zdobyło prawie 25 procent głosów.
Partia partia Smer-SD byłego premiera Roberta Fico oraz obecnego - Petera Pellegriniego otrzymała poparcie 18,39 procent wyborców. Peter Pellegrini uznał swoją porażkę i pogratulował zwycięstwa partii OLaNO.
Idące do wyborów z wezwanie "Pokonajmy mafię razem" OLaNO będzie mogło utworzyć rząd z innymi, mniejszym ugrupowaniami konserwatywnymi. Zdaniem analityków, największe szanse na objęcie rządów będzie miała koalicja z Postępową Słowacją - koalicją partii liberalnych, także liberalną partią Wolność i Solidarność oraz partią Na Rzecz Ludzi byłego prezydenta Andreja Kiski.
Wybory odbywają się dwa lata po zabójstwie dziennikarza Jana Kuciaka i jego narzeczonej, które wstrząsnęło słowacką opinia publiczną. Morderstwo doprowadziło do ogólnopolskich protestów ulicznych, pod których wpływem lider Smer, Robert Fico ustąpił z funkcji premiera. Jednak koalicja Smer pozostała u władzy pod przewodnictwem Petera Pellegriniego. Dochodzenie w sprawie podwójnego morderstwa ujawniło komunikację między biznesmenem, politykami i innymi urzędnikami. Biznesmen jest obecnie w trakcie procesu i zaprzeczył zarzutom.
Temat korupcji władz był jednym z głównych wątków kampanii wyborczej. Żadna z partii mających szanse na wejście do parlamentu, nie zadeklarowała gotowości do stworzenia ewentualnej koalicji z rządzącym Smerem.
Jak dotąd na Słowacji przeliczono dane wyborcze z 96 procent okręgów. O miejsce w 150-osobowym słowackim parlamencie - jednoizbowej Radzie Narodowej - ubiegali się kandydaci z ponad dwudziestu list. Próg wyborczy dla partii wynosił 5 procent.
IAR/ks