Czaputowicz podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim i ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem, odnosząc się do podjętych działań przez Polskę w związku z ograniczaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa stwierdził, że nasz kraj stał się modelem dla wielu państw.
- Jest to przywoływane w oświadczeniach oficjalnych, że to co Polska robi inne państwa kilka dni później wprowadzają. Cieszy, że możemy być takim wzorem jeśli chodzi o podejmowanie i o wysiłek państwa jeśli chodzi o zabezpieczenia zdrowia obywateli - mówił szef MSZ.
Odnosząc się do działań podejmowanych przez polską służbę konsularną, jeśli chodzi o obywateli, którzy chcą z zagranicy wrócić do kraju, to - jak podkreślił Czaputowicz - urzędy konsularne pracują całodobowo. - Pełnią dyżury i są zawsze do dyspozycji Polaków, także w weekend - zaznaczył.
- Jest pełna mobilizacja polskiej służby konsularnej - zapewnił szef MSZ.
Odnosząc się do kwestii operacji pod nazwą "LOT do domu" poinformował, że na stronie LOT zarejestrowanych jest ok. 30 tys. Polaków, którzy chcą wrócić do kraju, a w niedzielę wróciło 1400. - Dzisiaj za pomocą LOT wróci, szacujemy 4 tys. osób. Te loty to: Larnaka, Tbilisi, Malta, Londyn, Dublin, Barcelona, Reykiawik - wymieniał.
Z kolej we wtorek zaplanowano - jak dodał - loty ze Sri Lanki, Londynu, Malagi, Tbilisi, Malty, Dublina i Larnaki. W kolejnych dnia będą to loty m.in. z Deli, Bangkoku, Toronto i Nowego Jorku. - Nasze zaangażowanie tutaj jest pełne, chcemy wspierać dalej i będziemy to robić w najbliższych dniach i tygodniach żeby Polacy, którzy chcą wrócić do kraju, mieli taką możliwość - oświadczył Czaputowicz.
LOT do domu
Rząd wspólnie z PLL LOT uruchomił zakładkę LOTdodomu, z której trzeba skorzystać, by znaleźć połączenie dla obywateli polskich, ich małżonków, dzieci, osób z Kartą Polaka orazposiadających prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę.
Za powrót do Polski specjalnymi lotami organizowanym przez LOT podróżujący zapłacą zryczałtowaną stawkę - 400–800 zł w granicach Europy i 1600–2400 zł za przelot dalekiego zasięgu. Pozostałą kwotę ma dopłacić polski rząd.
Ministerstwo zdrowia poinformowało w poniedziałek rano o kolejnych przypadkach zakażenia koronawirusem. Łącznie potwierdzono go dotychczas u 150 osób, trzy z nich zmarły.
Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r.
IAR/PAP/dad