Niebawem wszystkie ministerstwa mogą otrzymać rządowe instrukcje dotyczące rugowania słowa "gender" z europejskich dokumentów - informuje środowy "Dziennik Gazeta Prawna". O wydanie wytycznych dla pozostałych resortów zwróciło się do rządu Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "Informację tę potwierdza nam wiceszef tego resortu Paweł Jabłoński" - poinformowała gazeta.
PAP zapytała wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego o motywacje skierowania przez MSZ wniosku do rządu o wydanie wytycznych dla pozostałych resortów ws. używania sformułowania "gender equality" w dokumentach europejskich.
- Chodzi o ujednolicenie stanowisk resortów. Do tej pory zdarzało się, że były różne podejścia poszczególnych ministerstw - powiedział wiceszef polskiej dyplomacji.
Jabłoński podkreślił, że nie chodzi o usuwanie czegokolwiek, ale o to, by "utrzymywać w dokumentach UE sformułowania, które zawarte są w Traktacie o Unii Europejskiej i w Karcie Praw Podstawowych". - Te dokumenty odwołują się do pojęcia "równość między kobietami i mężczyznami". Uważamy, że należy przestrzegać Traktatu o UE, a zatem trzymać się pojęć, które się w nim znajdują – a nie wprowadzać nowe, które nie mają oparcia we wiążących aktach prawa unijnego - stwierdził wiceszef MSZ.
PAP/dad