- Widzimy jej zaangażowanie, chociaż Rosji zależy, żeby jej z tym nie łączyć - powiedział Stanisław Żaryn w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy. Jak wyjaśnił, aktywność Moskwy widać na różnych polach.
- W ostatnim czasie rośnie presja energetyczna ze strony Rosji na nasz region i próby szantażowania UE cenami gazu, które są poddawane manipulacjom ze strony rosyjskiej po to, by wywrzeć presję na jak najszybsze uruchomienie Nord Stream 2. Szantaż gazowy dotyczy też w coraz większym stopniu Ukrainy - podkreślił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Stanisław Żaryn przyznał, że duża cześć migrantów trafiających na granicę polsko-białoruską jest kierowana na Białoruś z Rosji, a Moskwa jest "jednym z lotniczych hubów transportowych". Podkreślił, że cześć migrantów w rozmowach z polskimi pogranicznikami przyznaje, że jest kierowana na Białoruś z terenów Rosji.
Stanisław Żaryn odniósł się też do zapowiedzi budowy nowego ogrodzenia na granicy z Białorusią. - Umacniając naszą granicę dajemy jednoznaczny sygnał Łukaszence, że destabilizacja naszego kraju się nie uda. Liczymy na to, że zrozumie on, że migrantów masowo przez Polskę przepychać się nie uda, a sprowadzając ich w tym celu na Białoruś, sam zacznie mieć problemy społeczne w kraju. To już widać, zwłaszcza na zachodniej Białorusi - dodał rzecznik.
- Cały szlak migracyjny zapewnił do tej pory wpływy, które należy szacować na dziesiątki milionów dolarów. Większość tych pieniędzy trafiła do białoruskich instytucji państwowych - poinformował Stanisław Żaryn. Przypomniał, że migranci za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy płacą - w zależności od trasy - od 2 do 14 tys. dolarów za osobę. - Te wpływy są wpływami, które należy traktować jako wpływy dla reżimu Alaksandra Łukaszenki - powiedział.
Dodał, że służby na podstawie zebranych danych, są w stanie wskazać kilka instytucji, które czerpią zyski ze szlaku nielegalnej migracji. Wymienił tu m.in. lotnisko w Mińsku oraz białoruskie linie lotnicze Belavia. - Pamiętajmy, że na te linie zostały nałożone sankcje unijne, jest zakaz lotów tych linii na teren Unii Europejskiej. Niedawno w polskich mediach pojawiały się informacje o tym, że w związku z tą decyzja linie lotnicze Belavia są na skraju bankructwa, poszukują nowych sposobów na polepszenie swojej sytuacji finansowej - mówił Stanisław Żaryn.
- Dzięki zaangażowaniu polskich służb zablokowane zostały pierwsze fora migracyjne, które na Facebooku nawoływały do nielegalnych działań - powiedział rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Działania polskich służb specjalnych we współpracy z Facebookiem i Ambasadą USA doprowadziły do likwidacji zidentyfikowanych przez stronę polską grup migracyjnych funkcjonujących w tym serwisie społecznościowym. Wniosek wysłany do administracji Facebooka pozwolił na zamknięcie trzech pierwszych grup wykorzystywanych do promowania i zarządzania szlakiem nielegalnej migracji z Białorusi do Unii Europejskiej.
Do wysłuchania rozmowy ze Stanisławem Żarynem, rzecznikiem ministra koordynatora służb specjalnych, zaprasza Halina Ostas.