Prezydent Andrzej Duda: zapobiegliśmy przełamaniu granicy

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że polskie służby były przygotowane na odparcie ataku hybrydowego na naszej granicy z Białorusią. Mówił o tym po naradzie w Biura Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem premiera, ministrów i szefów służb. Podkreślił, że Straż Graniczna oraz inne służby przewidziały możliwy rozwój zdarzeń i były w pełni gotowe odeprzeć próbę sforsowania polskiej granicy.

Prezydent RP Andrzej Duda po zakończeniu spotkania w sprawie aktualnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego w Warszawie

PAP/Radek Pietruszka

- Zapobiegliśmy przełamaniu granicy wczoraj mimo zamieszek. Trzeba sobie jasno powiedzieć, tak jak powtarzaliśmy przez ostatnie tygodnie - jest to akcja hybrydowa prowadzona przez białoruski reżim przeciwko Polsce i Unii Europejskiej - mówił prezydent Andrzej Duda. Zapewnił jednocześnie, że polskie służby są gotowe na rożne możliwości rozwoju sytuacji na granicy, a władze naszego kraju utrzymują stały kontakt z sojusznikami i sąsiadami.

- Cały czas nie tylko monitorujemy na bieżąco to, co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy, ale przede wszystkim działamy, bronimy granicy i to jest kwestia naszej odpowiedzialności - mówił prezydent Andrzej Duda. Zapewnił, że premier Mateusz Morawiecki pozostaje w stałym kontakcie z Komisją Europejską i Radą Europejską. - Ja jestem w stałym kontakcie z sekretarzem generalnym NATO. Dziś rano pan Jens Stoltenberg prosił mnie, żeby go na bieżąco informować, czy nie dochodzi do eskalacji, która mogłaby uzasadniać podjęcie działań ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego. Na razie nie ma takiej potrzeby, ponieważ panujemy nad sytuacją, ale oczywiście jesteśmy wdzięczni wszystkim naszym sąsiadom i sojusznikom - powiedział prezydent.

Apeluję do wszystkich polskich polityków o odpowiedzialność, sprawa jest zbyt poważna - to kwestia obrony granic Rzeczpospolitej i Unii Europejskiej — Prezydent @AndrzejDuda. pic.twitter.com/3bO0ubxC5U

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) November 9, 2021

Stwierdził również, że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy to atak reżimu Alaksandra Łukaszenki na Polskę poprzez instrumentalne wykorzystanie migrantów. Zaapelował również do wszystkich środowisk politycznych o odpowiedzialność w obliczu sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Podkreślił, że jest to kwestia obrony granic Rzeczypospolitej, Unii Europejskiej oraz odpowiedzialności przed obywatelami i przed innymi krajami członkowskimi Unii. Według prezydenta sprawa jest zbyt poważna, by "na tym robić działalność propagandową, politykę, prowadzić walkę polityczną".

Prezydent Andrzej Duda dodał, że Polska w każdej chwili może dostarczyć pomoc migrantom, którzy koczują po białoruskiej stronie granicy. Przypomniał, że białoruskie władze już kilkukrotnie odrzucały ofertę pomocy ze strony Polski. - Od samego początku byliśmy gotowi do pomocy. Wysyłaliśmy konwoje z pomocą humanitarną na Białoruską granicę po to, żeby ta pomoc mogła na Białoruś wjechać, żeby mogła być dostarczona tym ludziom. Te środki pomocowe cały czas w pobliżu granicy polsko-białoruskiej się znajdują. Jesteśmy gotowi w każdej chwili przekazać je na Białoruś - mówił prezydent Andrzej Duda.

Prezydent @AndrzejDuda w kontekście sytuacji na granicy polsko-białoruskiej: Rozmowy międzynarodowe są bardzo potrzebne. Monitorując sytuację na granicy, rozmawiam z przywódcami państw sąsiadujących z nami, z naszymi sojusznikami. pic.twitter.com/jQnQIlgHN4

— Biuro Polityki Międzynarodowej (@BPM_KPRP) November 9, 2021

W tej chwili w okolicach przejścia granicznego w Kuźnicy koczuje około tysiąca osób. Polskie służby oceniają, że wzdłuż całej granicy polsko-białoruskiej może przebywać od trzech do czterech tysięcy osób. Wczoraj migranci próbowali forsować zasieki znajdujące się na pasie przygranicznym. Funkcjonariusze polskiej straży granicznej, policji oraz żołnierze nie dopuścili do wdarcia się imigrantów na teren Polski.

W związku z podejmowanymi przez migrantów próbami sforsowania granicy z Polską o 16:00 rozpocznie się dodatkowe posiedzenie Sejmu, w trakcie którego posłowie wysłuchają informacji rządu na ten temat. Zaplanowano też dziesięciominutowe oświadczenia przedstawicieli klubów parlamentarnych.

Na wniosek Polski o sytuacji na wschodniej granicy rozmawiać będą także ambasadorowie Unii Europejskiej przy ONZ w Nowym Jorku oraz unijni dyplomaci i przedstawiciele Komisji Europejskiej w Brukseli. Na spotkaniu strona polska przekaże partnerom z UE dowody pokazujące działania białoruskiego reżimu na granicy.

IAR/dad