Redakcja Polska

Najemnicy na Białorusi zagrożeniem dla Polski? Ambasador USA: atak Grupy Wagnera to atak Rosji

01.08.2023 09:57
- Jakikolwiek atak Grupy Wagnera zostanie uznany za atak władz Rosji - oświadczyła w poniedziałek ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield. Odpowiedziała w ten sposób na pytanie o obawy dotyczące potencjalnych działań wagnerowców przeciwko Polsce.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneGetmilitaryphotos/ Shutterstock

 - Widzieliśmy ich wrogie wysiłki na kontyntencie afrykańskim, więc z pewnością obawiamy się działalności tej grupy na rzecz rosyjskich władz, bo oni nie działają w sposób niezależny od rosyjskich władz. To jest zagrożenie dla nas wszystkich i musimy zapewnić, by nasze przesłanie było jasne: że jakikolwiek atak Grupy Wagnera zostanie uznany za atak rosyjskich władz - powiedziała Thomas-Greenfield podczas briefingu prasowego online.

Możliwe ataki Rosji na Morzu Czarnym

Odniosła się w ten sposób do pytania na temat obecności wagnerowców na Białorusi i gróźb wobec Polski. Wcześniej Departament Stanu USA komentował te doniesienia i deklarował, że USA będą bronić całego terytorium NATO.

Thomas-Greenfield ponownie wyraziła też obawy USA o możliwe ataki Rosji na statki cywilne na Morzu Czarnym, wskazując na deklaracje Kremla w tej sprawie.

- To nie są działania, których byśmy oczekiwali od stałego członka Rady Bezpieczeństwa - skomentowała.


Posłuchaj
00:51 atakwagnera.mp3 Ambasador USA przy ONZ: atak grupy Wagnera to atak Rosji. Korespondencja Marka Wałkuskiego (IAR)

 

Według szacunków wywiadu ukraińskiego na Białorusi stacjonuje obecnie trzy i pól tysiąca wagnerowców.

W sobotę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że ponad stu najemników zostało przemieszczonych w rejon Przesmyku Suwalskiego i ostrzegł przed możliwymi prowokacjami na granicy polsko-białoruskiej. Podobne ostrzeżenie wystosował prezydent Litwy Gitanas Nuaseda.


IAR/PAP/dad