"32 drony Shahed zaatakowały obwody odeski i dniepropietrowski" - podano w komunikacie Sił Powietrznych Ukrainy rano w poniedziałek. Atak, w którym zastosowano amunicję krążącą Shahed 136/131, został przeprowadzony z terytorium okupowanego Krymu i z Rosji.
Wcześniej władze obwodu odeskiego powiadomiły o zestrzeleniu nad regionem 17 dronów. Doszło jednak do trafień i uszkodzeń infrastruktury cywilnej.
Sześć dronów zestrzelono nad obwodem dniepropietrowskim - podał rano w poniedziałek Serhij Łysak, szef władz obwodu. Tam również doszło do uszkodzeń obiektu infrastruktury. Ofiar w ludziach nie ma.
Witalij Kim, szef władz obwodu mikołajowskiego, przekazał na Telegramie informację o zestrzeleniu w nocy nad regionem drona zwiadowczego.
Atak na port eksportujący zboże
W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja przeprowadziła atak powietrzny na jeden z głównych ukraińskich portów eksportujących zboże - Izmaił nad Dunajem.
Atak miał miejsce na kilka godzin przed planowanym na poniedziałek w Soczi spotkaniem prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem.
Putin i Erdogan podczas rozmów mają skupić się na umowie o eksporcie zboża ukraińskiego przez Morze Czarne. Ankara stara się skłonić Moskwę do jej ponownego zawarcia - podała agencja Reutera.
Po wycofaniu się w lipcu z porozumienia, Rosja rozpoczęła częste ataki na Izmaił, który jest obecnie jednym z głównych punktów na ukraińskim szlaku eksportu zboża.Lokalne media informowały o odgłosach wybuchów dochodzących z portu.
Tymczasowy korytarz zbożowy
Pod koniec ubiegłego tygodnia Wołodymyr Zełenski poinformował, że "dwa kolejne statki pomyślnie przeszły przez tymczasowy korytarz zbożowy". Podziękował także pracownikom portów.
Zobacz także na wPolityce.pl: Kolejne spotkanie z KE ws. embarga na zboże z Ukrainy. Polska omówiła dane dotyczące żniw i cen. "Sytuacja jest gorsza, niż w kwietniu"
- Ukraina przywraca prawdziwą swobodę żeglugi na Morzu Czarnym. Wolność wymaga determinacji - powiedział Zełenski i podziękował pracownikom portów i wszystkim, którzy dbają o bezpieczne funkcjonowanie korytarza.
- Wzywamy sojuszników, aby wspierali nasze wysiłki poprzez zapewnienie większej liczby systemów obrony powietrznej. Razem jesteśmy w stanie chronić swobodę żeglugi na Morzu Czarnym i poza nim - dodał prezydent.
PAP/dad