W poniedziałkowym wywiadzie w Radiu Zet posłanka KO Urszula Zielińska z partii Zielonych, która w nadchodzących wyborach startuje z drugiego miejsca na liście Koalicji w Warszawie, mówiła m.in. o planach transformacji energetycznej. Zapytana, jak Zieloni dogadają się z Platformą Obywatelską ws. atomu, wyjaśniła, że w KO uzgodniono, że przez pierwsze 100 dni rządów zostanie przygotowany plan finansowania energetyki opartej na OZE i "tego, czego nie zrobił polski rząd, czyli plan rozwoju energetyki jądrowej".
- Dogadamy się tak, że dzisiaj plany energetyki jądrowej mają jedną wielką wadę: nie mają żadnego rachunku finansowania, nie mają biznesplanu - podkreśliła Zielińska. Dopytywana, co z podpisaną z Amerykanami umową na budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, odparła: "musimy dowiedzieć się, na ile jest zobowiązująca i jakie kary grożą nam za odstąpienie od niej". - Czy KO brałaby pod uwagę zerwanie tej umowy? - padło kolejne pytanie. "Wszystko musimy wziąć pod uwagę, musimy wszystko przejrzeć - odpowiedziała Zielińska.
Müller: czy wyście poszaleli?
Do rozmowy odniósł się we wtorek na platformie X (dawniej Twitter) rzecznik rządu Piotr Müller. Jak stwierdził, kandydatka do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej, druga na liście po Donaldzie Tusku w Warszawie, dyskutuje o rezygnacji z budowy elektrowni jądrowej, "którą realizujemy z naszymi amerykańskimi partnerami, elektrowni i która wzmocni naszą niezależność energetyczną".
"Wcześniej Michał Kołodziejczak (lider Agrounii, również kandydat do Sejmu z list KO - PAP) pokazuje środkowy palec naszym sojusznikom i opowiada o tym, jak dobrze handlowało się z Rosją. Pomimo tego, na polecenie D. Tuska, ląduje na listach wyborczych. Czy wyście poszaleli w tej koalicji chaosu - @Platforma_org?" - zapytał Müller.
Podkreślił, że rząd PiS w ostatnich latach zadbał o infrastrukturę krytyczną dla Polski. "Zbudowaliśmy Baltic Pipe do Norwegii, który uniezależnił nas od rosyjskiego gazu, zdywersyfikowaliśmy dostawy ropy do Polski, sfinalizowaliśmy wybór realizatora elektrowni jądrowej, zrealizowaliśmy wiele innych projektów poprawiających bezpieczeństwo energetyczne Polski. To jest ta różnica!" - zaznaczył rzecznik rządu.
Plan Koalicji Obywatelskiej na energetykę
Urszula Zielińska wskazała w poniedziałkowym wywiadzie, że Koalicja Obywatelska przygotuje plan rozwoju wraz z finansowaniem energetyki jądrowej w pierwsze 100 dni rządów. - Ten plan pokaże nam, co dalej. Jako przedstawicielka Zielonych mówię, że w tym planie zobaczymy, że model energetyki opartej na OZE jest co najmniej 700 mld zł tańszy niż model oparty na OZE z energią jądrową, oczywiście w zależności od tego, ile tej energii jądrowej założymy. Dziś kompletnie nie jest to przeliczone - powiedziała Zielińska.
Pod koniec września spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała z konsorcjum Westinghouse-Bechtel umowę na zaprojektowanie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma powstać na Pomorzu.
Kontrakt na usługi projektowe ESC (Engineering Service Contract) przewiduje zaprojektowanie głównych komponentów elektrowni jądrowej: wyspy jądrowej, wyspy turbinowej oraz instalacji towarzyszących. Czas trwania umowy to 18 miesięcy, na jej mocy powstać ma ponad 400 raportów i opracowań. Umowa przewiduje też zaprojektowanie łańcuchów dostaw, wsparcie procesu inwestycyjnego, przygotowanie dokumentacji dla pozwolenia na budowę.
W grudniu 2021 r. należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe wskazała nadmorską lokalizację Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo jako preferowaną dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma powstać w technologii AP1000 Westinghouse i składać się z trzech bloków. Zgodnie z obecnym harmonogramem budowa rozpocznie się w 2026 r., a pierwszy blok o mocy elektrycznej 1250 MW brutto zostanie uruchomiony w 2033 r.
PAP/dad