"Ewakuacja Polaków ze Strefy Gazy jest w rękach Hamasu". Ambasador Izraela wezwany do MSZ

Jakow Liwne, ambasador Izraela w Polsce, deklaruje wsparcie przy ewakuacji naszych rodaków ze Strefy Gazy. Chodzi o 29 polskich obywateli i dwóch członków ich rodzin, którzy wciąż czekają na ewakuację do Egiptu przez przejście w Rafah. W trakcie weekendu nie było możliwości opuszczenia palestyńskiej enklawy.

Ambasador Izraela o ewakuacji Polaków ze Strefy Gazy: wszystko w rękach Hamasu.

MOZCO Mateusz Szymański/ Shutterstock

W związku z tą sytuacją do siedziby MSZ w Warszawie wezwani zostali ambasadorowie Izraela, Egiptu i Palestyny. Jakow Liwne powiedział po spotkaniu w ministerstwie, że to terroryści z Hamasu wykorzystują ludność cywilną w Gazie jako żywe tarcze. - Popełniają zbrodnie, które nie mogą być tolerowane przez żadne cywilizowane społeczeństwo. To powód, dla którego prowadzimy tę wojnę i o tych kwestiach dziś rozmawialiśmy. Mam ogromną nadzieję, że także polscy obywatele będą mogli tu wrócić i opuścić niebezpieczną Strefę Gazy. Wszystko jest w rękach organizacji terrorystycznej Hamas - mówił izraelski dyplomata po rozmowie z wiceszefem MSZ Pawłem Jabłońskim.

Ambasador Jakow Liwne zapewnił, że Izrael będzie nadal czynić "wszystko, co w jego mocy", by pomóc w ewakuacji Polaków ze Strefy Gazy.

Komunikat MSZ ws. wstrzymania ewakuacji obywateli państw trzecich ze Strefy Gazy.https://t.co/d6RxVSjQnK

— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) November 5, 2023

Służby graniczne palestyńskiej enklawy poinformowały po południu, że przejście w Rafah jest otwarte jedynie dla obywateli Egiptu oraz obcokrajowców będących na listach od 1 listopada. W oświadczeniu organu dodano, że zgodnie z powiadomieniem władz egipskich osoby, które nie zostały umieszczone w wykazie, nie będą mogły przekroczyć granicy.

Polskie MSZ podkreśla, że pierwsza lista z nazwiskami naszych obywateli do ewakuacji ze Strefy Gazy została przekazana już 9 października, a więc dwa dni po ataku Hamasu na Izrael i rozpoczęciu wojny.

IAR/dad