Redakcja Polska

"Rosja nie jest gotowa do rozmów o pokoju". Wołodymyr Zełenski podsumował szczyt pokojowy w Szwajcarii

17.06.2024 08:55
Ukraiński prezydent ocenił, że zakończony w Szwajcarii szczyt pokojowy był sukcesem, a jego prace będą kontynuowane. Jak jednak zaznaczył Wołodymyr Zełenski, Rosja wciąż nie jest gotowa do pokoju.
Poza prezydentem Dudą i prezydentem Zełenskim w szczycie wzięli udział inni europejscy przywódcy, m.in. premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak, prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Poza prezydentem Dudą i prezydentem Zełenskim w szczycie wzięli udział inni europejscy przywódcy, m.in. premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak, prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz.PAP/EPA/MICHAEL BUHOLZER / POOL

Na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu w Buergenstock w Szwajcarii prezydent Zełenski powiedział, że Rosja nie chce pokoju. Zadeklarował, że Ukraina jest gotowa rozpocząć rozmowy pokojowe, gdy tylko Rosja wycofa swoich żołnierzy z kraju. - Rosja może zacząć rozmowy pokojowe z nami nawet jutro, bez czekania, jeśli wycofa się z terytoriów, które należą do nas - oświadczył Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy podkreślił, że sukcesem jest to, iż niemal wszystkie uczestniczące w konferencji kraje uznały integralność terytorialną Ukrainy. Integralności takiej nie uznaje nieobecna na rozmowach w Szwajcarii Rosja. Kraj ten, jak zaznaczył Wołodymyr Zełenski, wciąż nie jest gotowy na sprawiedliwy pokój. Ukraiński prezydent odniósł się w ten sposób do niedawnej wypowiedzi Władimira Putina o tym, że zawieszenie ognia jest możliwe tylko wtedy, kiedy Ukraina zrezygnuje z części swoich terytoriów.

Putin mnoży przez zero

Jak powiedział Zełenski, niemal wszyscy uczestnicy konferencji stwierdzili, że Putin tą wypowiedzią pomnożył przez zero wszystkie swoje poprzednie twierdzenia o dążeniu do pokoju.

Zakończony w niedzielę szczyt pokojowy w Buergenstock z udziałem ponad 90 państw i organizacji międzynarodowych był "wielkim sukcesem Ukrainy i wszystkich partnerów" - ocenił ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Wspólna deklaracja

W komunikacie końcowym, przyjętym przez zdecydowaną większość uczestników spotkania, zaznaczono, że "podstawą osiągnięcia wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie" musi być "poszanowanie integralności terytorialnej i suwerenności". W dokumencie skupiono się na kwestiach bezpieczeństwa jądrowego i żywnościowego oraz na wymianie jeńców i powrocie do Ukrainy bezprawnie deportowanych do Rosji dzieci.

Kończący konferencję komunikat podpisała większość z ponad 90 państw i organizacji międzynarodowych, uczestniczących w wydarzeniu. Nie zrobiły tego między innymi Indie, Brazylia, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska.

Do Buergenstock nie została zaproszona Rosja, a Chiny z tego powodu odmówiły udziału w szczycie.

 

IAR/PAP/dad