Redakcja Polska

Unia Europejska nie uzna tak zwanych wyborów na Białorusi

26.01.2025 14:34
Unia Europejska nie uzna wyników tak zwanych wyborów prezydenckich na Białorusi. Ma w nich dziś wygrać, po raz siódmy, Aleksandr Łukaszenka. Przedstawiciele unijnych instytucji wskazują, że kampania przed wyborami nie miała nic wspólnego z demokratycznym standardami, dochodziło do zastraszania obywateli i represji.
Lokal wyborczy w miejscowości Ratomka na Białorusi
Lokal wyborczy w miejscowości Ratomka na BiałorusiPAP/EPA/STRINGER

To zniewaga demokracji - białoruskie głosowanie skomentowała szefowa unijnej dyplomacji. Kaja Kallas napisała na portalu X, że Aleksandr Łukaszenka sam siebie mianował na prezydenta w kolejnych sfingowanych wyborach. - Całkowite oszustwo. Tego ćwiczenia nie można nazwać wyborami, skoro wiadomo z góry kto wygra - to z kolei komentarz rzeczniczki Komisji Europejskiej Anity Hipper. Farsą określiła ten plebiscyt przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

W rezolucji przyjętej kilka dni temu europosłowie zaapelowali o zaostrzenie sankcji wobec białoruskiego reżimu, nakładanych od 2020 roku, kiedy po sfałszowanych wyborach prezydenckich władze w Mińsku rozpoczęły brutalne represje wobec protestujących obywateli.

Białoruska propaganda: wybory to święto jedności

Tymczasem białoruska opozycja przypomina, że w więzieniach jest 1300 więźniów politycznych. Ich rodziny i znajomi są represjonowani. Tysiące osób uciekły z Białorusi.

Lokale wyborcze na Białorusi są nadzorowane przez milicję, służby bezpieczeństwa i wojsko. Niezależni komentatorzy są pewni, że wyniki głosowania już zostały przygotowane i sfałszowane tak, aby Aleksander Łukaszenka uzyskał ponad osiemdziesięcioprocentowe poparcie.

Publicysta, autor książek o Białorusi Piotr Kościński podkreśla, że Łukaszenka robi wszystko, żeby nie stracić władzy. - Ma swoje pomysły. Skutecznie udało mu się przetrwać bardzo długo na urzędzie prezydenta Białorusi i ma ogromną władzę - mówi. Piotr Kościński dodaje, że dla białoruskiego dyktatora kluczowym zadaniem jest przetrwanie. Białoruska opozycja zwraca uwagę na wsparcie, którego reżimowi Łukaszenki udziela Rosja.

Jednocześnie opozycjoniści podkreślają, że Moskwa kontroluje wszystkie najważniejsze urzędy, służby i propagandowe media na Białorusi.

IAR/dad

Wybory na Białorusi w cieniu represji i blokady internetu

25.01.2025 14:33
Białoruś szykuje się do wyborów prezydenckich, które odbędą się jutro, 26 stycznia. Jednak zdaniem Międzynarodowego Instytutu na rzecz Demokracji i Pomocy Wyborczej, głosowanie odbywa się w atmosferze strachu i represji. Organizacja w swoim oświadczeniu podkreśla, że Białorusini są pozbawieni prawa wyboru swojego kandydata oraz możliwości kroczenia demokratyczną ścieżką.

Donald Tusk krytykuje Viktora Orbana za zapowiedź blokady sankcji wobec Rosji

25.01.2025 15:30
Premier Donald Tusk krytykuje szefa rządu Węgier za zapowiedź blokady sankcji wobec Rosji. Viktor Orban mówił wczoraj w wywiadzie radiowym, że niedopuszczalne jest, by jego kraj ponosił ekonomiczne konsekwencje obostrzeń.

Szef MSZ komentuje wybory na Białorusi. "Oczekiwanie... nie do zniesienia"

26.01.2025 10:35
Szef MSZ Radosław Sikorski krytycznie o trwających na Białorusi wyborach prezydenckich. "Oczekiwanie kto zostanie ogłoszony zwycięzcą jest nie do zniesienia" - napisał w mediach społecznościowych. W głosowaniu praktycznie pewne jest ogłoszenie zwycięstwa Aleksandra Łukaszenki.