Redakcja Polska

Przychylne Trumpowi media zaczynają go krytykować

28.05.2025 17:55
Choć przez lata wspierały Donalda Trumpa, wpływowe media należące do Ruperta Murdocha – w tym Wall Street Journal, Fox News i New York Post – zaczynają wyraźnie dystansować się od obecnego prezydenta USA. Krytyczne komentarze, ostrzeżenia i kąśliwe artykuły redakcyjne wskazują, że cierpliwość konserwatywnych redakcji wobec Trumpa może się wyczerpywać. Czy to początek końca tej potężnej medialno-politycznej symbiozy?
Amerykański dziennik Wall Street Journal, od dawna przychylny Donaldowi Trumpowi, zaczyna go krytykować; podobnie krytyczne oceny prezydenta USA pojawiają się też w innych mediach
Amerykański dziennik "Wall Street Journal", od dawna przychylny Donaldowi Trumpowi, zaczyna go krytykować; podobnie krytyczne oceny prezydenta USA pojawiają się też w innych mediachPAP/EPA/WILL OLIVER

W ostatnich dniach prestiżowy "WSJ" i konserwatywny "NYP" poświęciły polityce Trumpa artykuły redakcyjne. Od kilku tygodni nowojorski dziennik finansowy wbija szpile prezydentowi - zauważa HuffPost we wtorek.

W poniedziałek "WSJ" zarzucił Trumpowi i jego sojusznikom naiwność w podejściu do rosyjskiego przywódcy Władimira Putina i wezwał republikańskich senatorów do - jak głosi tytuł artykułu - "rewolty w sprawie sankcji wobec Putina".

"Trump i jego doradcy uważają się za realistów o stalowym spojrzeniu w kwestiach dotyczących polityki zagranicznej (...). Ale jeśli chodzi o Putina, są bujającymi w obłokach idealistami, mamroczącymi słowo +pokój+, jak gdyby mogli do niego doprowadzić samym życzeniem" - napisała redakcja dziennika. Oceniła też, że prezydent USA "jest zapewne jedyną osobą na świecie, którą zdziwiło ostatnio postępowanie Putina" i nasilone ataki Rosji na Ukrainę.

W Senacie wciąż znają się na Rosji

Na szczęście - ocenił "WSJ" - w Senacie są jeszcze "prawdziwi realiści, jeśli chodzi o Rosję" i 82 osoby poparły inicjatywę dwóch senatorów: Republikanina Lindseya Grahama i Demokraty Richarda Blumenthala, którzy przygotowali projekt ustawy nakładającej sankcje na kraje kupujące rosyjską ropę i gaz.

HuffPost zwraca też uwagę na artykuł redakcyjny "NYP", który ostrzega Trumpa, że zraża do siebie nawet swych największych fanów. Chaotyczna polityka gospodarcza i wojna handlowa prezydenta powoduje u jego zwolenników i przedsiębiorców "brutalne przypadki wypalenia" - napisał tabloid.

Trump "nie wie o czym mówi"

Nawet publicysta Fox News Brit Hume ogłosił na wizji, odnosząc się komentarzy Trumpa na temat Putina, że prezydent "nie wie, o czym mówi", skoro twierdzi, że rosyjski przywódca "absolutnie oszalał".

"Putin zawsze taki był. Zawsze był szczególnie brutalnym dyktatorem" - podkreślił Hume. Ocenił też, że Trump, który przez lata nie krył podziwu dla Putina, zapewne "myślał, że on i Putin mogą być swego rodzaju przyjaciółmi".

Hume zaapelował do Trumpa, by użył wszelkich środków, aby "odwrócić trend" w Ukrainie, skoro obiecał, że zakończy toczącą się tam wojnę w jeden dzień, a "jak dotąd do tego nie doprowadził".

Media Murdocha zaniepokojone

Istotne jest to, że te niepochlebne wobec prezydenta opinie pojawiają się w konserwatywnych mediach Ruperta Murdocha - podkreśla portal.

Murdoch, którego magazyn "Fortune" zaliczył do grupy 100 najbardziej wpływowych ludzi świata, był w stanie "obalać rządy na dwóch kontynentach" - napisał magazyn dziennika "New York Times".

Niewielu ludzi niebędących politykami ma taki wpływ na sprawy całego świata. Medialne imperium Murdocha kształtowało rządy, wywoływało rewolty, pomogło doprowadzić do brexitu, wsparło Trumpa i "połączyło się z jego twardogłowymi zwolennikami", co dało Murdochowi "niezrównaną skalę wpływów na losy najpotężniejszej demokracji świata" - wyliczył dziennik.

Murdoch nie musi o nic prosić polityków, "oni wiedzą, czego chce, wiedzą też, co może im dać: władzę" - wyjaśnia magazyn.


PAP/dad

Zełenski w Berlinie: Ukraina apeluje o zdecydowane działania wobec Rosji

28.05.2025 13:26
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozpoczął dziś serię kluczowych spotkań politycznych w Berlinie, w czasie gdy jego kraj mierzy się z kolejną falą rosyjskich ataków rakietowych na miasta i infrastrukturę cywilną. Na niemieckiej ziemi ukraiński przywódca lobbuje za zaostrzeniem sankcji wobec Moskwy, nowymi dostawami broni i większym zaangażowaniem Europy w rozmowy pokojowe.

Wybory prezydenckie. Rekordowa frekwencja wśród Polaków za granicą

28.05.2025 10:00
Zainteresowanie tegorocznymi wyborami prezydenckimi wśród Polonii bije rekordy. Jak poinformowała Justyna Chrzanowska, pełnomocniczka ministra spraw zagranicznych ds. organizacji wyborów za granicą, ponad 695 tysięcy polskich obywateli zarejestrowało się do głosowania poza granicami kraju. To historyczny wynik, który pokazuje, że głos Polaków żyjących poza ojczyzną jest dziś silniejszy niż kiedykolwiek.