Szef ukraińskiej delegacji, minister obrony Rustem Umierow, potwierdził, że dokument zawiera rosyjskie warunki przerwania ognia. Choć szczegóły nie zostały podane do wiadomości publicznej, wiadomo, że Moskwa zaproponowała jedynie częściowe zawieszenie działań wojennych na dwa do trzech dni, w wybranych miejscach frontu, w celu umożliwienia zabrania ciał poległych żołnierzy.
– Rosja nadal odrzuca możliwość bezwarunkowego zawieszenia broni – podkreślił Umierow. Dodał, że Ukraina podejmie dalsze decyzje po przeanalizowaniu memorandum i zaproponowała kolejne spotkanie jeszcze przed końcem czerwca. Jego zdaniem kluczowe decyzje powinny zapaść na szczeblu przywódców państw.
00:50 13671715_1.mp3 Rosjanie przekazali Ukraińcom w Stambule swoje warunki wstrzymania ognia. Umówiono się też co do kolejnej wymiany jeńców. W Turcji zakończyło się spotkanie ukraińskiej i rosyjskiej delegacji. Do kolejnego może dojść jeszcze w tym miesiącu. Paweł Buszko (IAR)
Ważnym aspektem rozmów były kwestie humanitarne. Obie strony zgodziły się na przeprowadzenie kolejnej wymiany jeńców – tym razem obejmującej osoby ciężko ranne oraz w wieku poniżej 25 lat. Ponadto uzgodniono wymianę ciał poległych żołnierzy.
Porwane dzieci
Strona ukraińska przedstawiła także listę dzieci, które – według Kijowa – zostały nielegalnie deportowane przez Rosję z terenów okupowanych. Szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, komentując ten temat na portalu Telegram, przypomniał, że powrót dzieci to kluczowy element budowania trwałego pokoju i pierwszy test na szczerość rosyjskich intencji.
– Mówimy o setkach dzieci, które zostały siłą przesiedlone lub przetrzymywane na okupowanych terytoriach. Piłka jest po stronie Rosji – podkreślił Jermak.
Rosyjski negocjator Władimir Medyński potwierdził przekazanie memorandum i wyraził nadzieję, że jego zapisy będą podstawą do dalszych rozmów. Spotkanie w Stambule trwało godzinę, ale – jak wynika z relacji obu stron – miało charakter konstruktywny i może stanowić krok w kierunku przełomu dyplomatycznego.
Czy dojdzie do kolejnego spotkania jeszcze w czerwcu i czy uda się wypracować warunki prawdziwego rozejmu – to pytania, na które odpowiedź przyniosą najbliższe dni. Na razie wciąż więcej jest znaków zapytania niż konkretnych deklaracji.
IAR/PAP/dad