Bukareszcie spotykają się dziś prezydenci krajów wschodniej flanki Sojuszu. Krzysztof Szczerski powiedział na antenie Polskiego Radia, że szczyt wschodniej flanki NATO ma dać sygnał więzi atlantyckiej.
Krzysztof Szczerski dodał, że najbliższy szczyt NATO ma dać sygnał, że Sojusz jest gotowy do obrony w ramach artykułu 5., czyli całego swojego terytorium oraz że jest zainteresowany współpracą z takimi krajami, jak Ukraina czy Gruzja.
Na miejscu w Bukareszcie obecni będą gospodarz spotkania prezydent Klaus Iohannis oraz polski prezydent Andrzej Duda. Pozostali politycy wezmą udział w rozmowach poprzez internet, swoją obecność - także przez internet - zapowiedzieli prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oraz sekretarz stanu Antony Blinken. Zdaniem Krzysztofa Szczerskiego udział obu amerykańskich polityków potwierdza zaangażowanie tego kraju w bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO w tym Polski.
Grupa nazywana Bukaresztańską Dziewiątką składa się z krajów wschodniej flanki NATO, w tym Polski, państw bałtyckich czy Rumunii. Działa od sześciu lat, odkąd NATO rozpoczęło wzmacnianie tego regionu w związku z rosyjskim zagrożeniem.
Za miesiąc w Brukseli na szczycie NATO politycy mają rozmawiać głównie na temat planu reform Sojuszu na najbliższą dekadę, ale także o sytuacji na wschodzie Europy.
Do spotkania w Bukareszcie dochodzi na kilka dni przed rozpoczęciem największych w tym roku ćwiczeń NATO w Europie. Manewry pod nazwą "Steadfast Defeneder 21" rozpoczną się we środę. Ich ostatnią częścią będą ćwiczenia wojsk lądowych w Rumunii, także z udziałem polskich żołnierzy. NATO podkreśla, że manewry mają charakter obronny, ale wiadomo, że jednym z ich powodów są właśnie działania Rosji przy granicy z Ukrainą.
Podczas rozpoczynającej się dzisiaj wizyty w Bukareszcie polski prezydent Andrzej Duda będzie też rozmawiał z rumuńskim gospodarzem o relacjach obu krajów. Jutro obaj politycy pojadą na jeden z miejscowych poligonów, by obserwować inne ćwiczenia pod nazwą "Justice Sword 21". Są one częścią organizowanych przez Stany Zjednoczone i zakrojonych na szeroką skalę manewrów "Europę Defender 21". Biorą w nich udział także Polacy. Podczas wizyty w Rumunii prezydentowi Andrzejowi Dudzie towarzyszy minister obrony Mariusz Błaszczak.
IAR/ks