Izraelski minister obrony Joaw Galant oznajmił w czwartek, że po wojnie Strefa Gazy będzie zarządzana przez instytucje palestyńskie, o ile nie będzie to zagrożeniem dla państwa żydowskiego. Zastrzegł, że Izrael "rezerwuje sobie prawo do zachowania swobody operacyjnej" w enklawie.
Po wojnie Hamas nie będzie kontrolował Strefy Gazy, sprawy cywilne będą w gestii Palestyńczyków, ale Siły Obronne Izraela zachowają swobodę operacyjną. Jednak "nie będzie cywilnej obecności" Izraela na tym terytorium - zapowiedział Galant.
"Mieszkańcy (Strefy) Gazy to Palestyńczycy, toteż zarządzać będą tam palestyńskie instytucje, ale pod warunkiem, że nie dojdzie do wrogich operacji lub gróźb wobec państwa Izrael" - głosi oświadczenie ministra.
Galant przedstawił też plany dotyczące dalszych operacji izraelskiej armii w Strefie Gazy i podkreślił, że "walka będzie trwała tak długo, jak to będzie konieczne".
Na północy Strefy, ze względu na "militarne zdobycze" w tym rejonie, siły izraelskie zastosują "nowe podejście" i koncentrować się będą na niszczeniu tuneli Hamasu, operacjach sił specjalnych oraz nalotach. Ataki będą bardziej precyzyjnie "celowane" - napisano w komunikacie.
Na południu enklawy operacje militarne skupione będą na eliminowaniu przywódców Hamasu i ratowaniu izraelskich zakładników - przekazał Galant.
Reuters zwraca uwagę, że minister zapowiedział zmianę taktyki na północy Strefy w okresie, w którym Izrael wycofuje z pola walki część rezerwistów, ponieważ muszą oni wrócić do pracy, a zarazem rośnie międzynarodowa presja na izraelskie władze, by w Strefie Gazy przejść do mniej intensywnych operacji wojennych.
W czwartek na Bliski Wschód, w tym do Izraela, udał się sekretarz stanu USA Antony Blinken, który ma przekonać tamtejszy rząd do "przejścia do następnej fazy operacji w Strefie Gazy" oraz zwiększenia ochrony cywilów.
Komunikat służb prasowych ministra obrony Izraela został wydany tuż po jego wizycie w środkowej Strefie Gazy, gdzie Galant dokonał przeglądu wojsk i przedstawił plany dalszych operacji.
"Na północy Strefy Gazy siły (izraelskie) realizują obecną misję. Reorganizują się z zamiarem szybkiego podjęcia wypadów oraz ataków z powietrza" - powiedział żołnierzom minister.
Przyznał, że walki w środkowej części enklawy "są intensywne". "Siły (izraelskie) pracują na ziemi i pod ziemią, niszcząc główną infrastrukturę Hamasu, włączenie z miejscami, gdzie produkował on wszystkie swoje pociski rakietowe i rozprowadzał je po całej Strefie" - dodał Galant, którego cytuje portal Times of Israel.
PAP/IAR/ks