Redakcja Polska

Ujemne oprocentowanie obligacji odzwierciedla wiarygodność kredytową Polski

21.01.2020 09:49
Ujemna rentowność wyemitowanych obligacji odzwierciedla poziom wiarygodności kredytowej Polski oraz zaufania inwestorów - przekazał resort finansów, komentując ostatnią emisję obligacji w formie private placemant. Dodano, że to już trzecia emisja takich obligacji o ujemnej rentowności. W dużym uproszczeniu oznacza to, że gdy ktoś pożycza Polsce pieniądze, jeszcze za to płaci, ponieważ suma, jaką musimy zwrócić, jest niższa niż wartość kredytu. Tym samym znaleźliśmy się w elitarnym gronie gospodarek, do którego od lat należą Szwajcarzy, Niemcy czy Japończycy.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne shutterstock, Autorstwa Natee K Jindakum

MF wyemitowało w poniedziałek roczne obligacje w formacie private placement (niepubliczna oferta - PAP) za 200 mln euro. 16 stycznia br. dokonano wyceny rocznych obligacji nominowanych w euro. Rentowność obligacji wyniosła -0,31 proc. przy rocznym kuponie wynoszącym 0 proc.

Ministerstwo zwróciło uwagę, że ujemna rentowność oznacza, że kupujący płaci za możliwość zakupu obligacji więcej, niż uzyska od sprzedającego z tytułu zwrotu pożyczonego mu kapitału i odsetek. - Niewątpliwie, odzwierciedla to poziom wiarygodności kredytowej emitenta oraz zaufania inwestorów - podkreślono.

Resort przypomniał, że ostatnia emisja obligacji zagranicznych, wycenionych 16 stycznia br., jest już trzecią z kolei emisją na rynkach zagranicznych z ujemną rentownością. Pierwszy raz w 2015 r. uplasowano 3-letnie obligacje nominowane we frankach szwajcarskich o wartości nominalnej 580 mln CHF i rentowności -0,213 proc. Po raz drugi wyemitowano zagraniczne papiery skarbowe z ujemną rentownością w 2016 r., tym razem na rynku euro. Sprzedano wówczas 2-letnie obligacje skarbowe w formie private placement o wartości nominalnej 250 mln euro i rentowności -0,06 proc.


PAP/dad

Zobacz więcej na temat: obligacje gospodarka polska