Tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy, odbywający się co roku w Katowicach, w tym roku przeniósł się do sieci. W imprezie bierze udział przeszło 120 panelistów - przedstawicieli rządu, polityków, prezesów firm, ekonomistów i ekspertów. Pomysłodawcą i organizatorem kongresu - największej imprezy biznesowej Europy Centralnej - od pierwszej edycji jest Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości. Jego prezes i jednocześnie inicjator wydarzenia Wojciech Kuśpik mówi, że jednym z najważniejszych tematów tegorocznego spotkania online jest walka ze negatywnymi skutkami pandemii koronawirusa dla gospodarki Polski i świata. Jak podkreśla, ostatnie miesiące zupełnie zmieniły gospodarkę.
Minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska – Jedynak podczas pierwszego dnia imprezy zauważyła, że dużym wsparciem dla przedsiębiorców może być ustanowienie Funduszu Gwarancyjnego Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Od początku pandemii działamy na forum europejskim, by wprowadzać zmiany w prawie unijnym - dodała pani minister.
Podczas zorganizowanego online kongresu wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz przyznała, że skutkiem epidemii COVID-19 w krótkim okresie będzie zmniejszenie skali globalizacji. Już teraz poszczególne firmy podejmują decyzje o rezygnacji z produkcji w Chinach – mówiła podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Jadwiga Emilewicz.
Minister rozwoju dodała, że przenoszona do Europy produkcja nie będzie przypominała fabryk sprzed kilkudziesięciu lat i musi wykorzystywać energooszczędne technologie. Jadwiga Emilewicz spodziewa się, że gospodarka po obecnym kryzysie zmieni się na lepsze. Epidemia koronawirusa przyspieszy proces digitalizacji gospodarki. Zmiany – według szefowej resortu rozwoju - zajdą m.in. w takich branżach jak usługi, handel, sprzedaż, upowszechni się też praca zdalna.
Dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Piotr Arak uważa, że polska gospodarka weszła w obecny kryzys z mocnymi fundamentami. Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego zapewnił, że polskie instytucje mają narzędzia, które można wykorzystać w walce z kryzysem. Podkreślił, że obecnie trudno prognozować tempo wzrostu gospodarczego w tym roku, między innymi dlatego, że nie wiemy, czy epidemia nie powróci za kilka miesięcy.
Podczas drugiego dnia kongresu jego uczestnicy rozmawiają między innymi o sytuacji polskich start-upów w czasie pandemii, a także o handlu w tym okresie - tradycyjnym i cyfrowym. Wydarzenie zakończy się w środę, kiedy głównym tematem stanie się przyszłość inwestycji infrastrukturalnych. Europejski Kongres Gospodarczy w wersji "na żywo" został przełożony na początek września.
IAR/ep