Od dziś na krajowych trasach zaczynają latać samoloty PLL LOT. Na razie pasażerowie będą mogli skorzystać z połączeń krajowych na ośmiu lotniskach: w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i Zielonej Górze. Pierwsze po długiej przerwie spowodowanej pandemią połączenie LOT-u to rejs z Warszawy do Szczecina. Samolot Boeing 737 wyleciał w trasę o godzinie 7 rano i wylądował na lotnisku Szczecin Goleniów. Z tej okazji wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zorganizował tam specjalną konferencję prasową.
LOT zawiesił wszystkie regularne połączenia w połowie marca. Przewoźnik realizował jedynie rejsy w ramach akcji LOT do Domu oraz Cargo dla Polski. 1 czerwca rozpoczął się pierwszy etap odmrażania połączeń lotniczych po epidemii, później kolejne etapy – zapowiada prezes LOT Rafał Milczarski.
Dopiero od 15 czerwca, z powodu sytuacji epidemicznej na Śląsku, będą uruchamiane loty krajowe z lotniska w Katowicach - Pyrzowicach – poinformował Jerzy Polaczek - wiceszef sejmowej komisji infrastruktury.
Na lotniskach wiele się zmieni. Na te zmiany przygotowani muszą być i pasażerowie, i porty lotnicze – mówi Natalia Vince, rzecznik Kraków Airport. Pasażerowie mają obowiązek zachowania półtora metra odległości od innych osób na lotnisku, muszą też wypełniać oświadczenia o stanie zdrowia. Z kolei lotniska zapewniają dostęp do środków dezynfekcyjnych oraz płatnych maseczek ochronnych.
Połączenia międzynarodowe mogą zostać przywrócone w połowie czerwca lub na początku lipca. Wiceminister infrastruktury Marcin Horała potwierdza, że zgoda na nie będzie uzależniona od sytuacji epidemicznej. W pierwszej kolejności - według zapowiedzi wiceministra Marcina Horały - zapewne będziemy mogli polecieć do krajów bałtyckich, krajów Grupy Wyszehradzkiej, i krajów bałkańskich.
IAR/PAP/ep