Podczas piątkowego posiedzenia sejmowej komisji energii posłom przedstawiona została informacja ministra aktywów państwowych w sprawie sytuacji finansowej spółki PKN Orlen i możliwości przejęcia przez nią Grupy Lotos. Zbigniew Gryglas powiedział, że ministerstwo kontroluje ten proces i nie zgodzi się na transakcję, jeśli uzna, że zagraża on bezpieczeństwu. Wiceminister aktywów państwowych powiedział, że obecnie prowadzone są rozmowy z podmiotami, które umożliwiłby realizację tzw. środków zaradczych określonych przez Komisję Europejską. Dodał, że resort będzie mógł stwierdzić, czy transakcja jest korzystna z punktu widzenia Skarbu Państwa dopiero wtedy, gdy pozna jej szczegółowe warunki.
Wiceminister aktywów państwowych dodał, że decyzja Skarbu Państwa będzie zależna od trzech elementów. Wskazał na pozytywne dla Skarbu Państwa efekty rozmów o spełnieniu warunków zaradczych, zagwarantowanie bezpieczeństwa energetycznego oraz zwiększenie udziału Skarbu Państwa w akcjonariacie Orlenu po przejęciu Lotosu.
Zbigniew Gryglas mówi, że transakcja powinna pomóc spółce wejść na zagraniczne rynki, ponieważ Orlen będzie chciał pozbyć się aktywów Lotosu poprzez wymianę z innymi podmiotami działającym poza Polską. W ocenie Gryglasa wejście na zagraniczny rynek jest obecnie trudne. Stwierdził, że dzięki wymianie aktywów Orlen może uzyskać istotną pozycję na jednym czy kilku rynkach europejskich i tym samym zwiększyć perspektywy rozwoju.
W lipcu Komisja Europejska wyraziła warunkową zgodę na przejęcie Lotosu przez Orlen. Środki zaradcze uzgodnione z Komisją przewidują m.in. sprzedaż na rzecz niezależnego podmiotu 30 procent udziałów w rafinerii Lotosu czy sprzedaż na rzecz podmiotu działającego na polskim rynku sprzedaży detalicznej paliw 80 procent stacji Lotos.
IAR/dad