Redakcja Polska

Joe Biden wyznaczy specjalnego pełnomocnika ds. wstrzymania Nord Stream 2

08.04.2021 11:11
Według informacji serwisu Politico, administracja Bidena ma wyznaczyć specjalnego pełnomocnika do negocjacji w sprawie wstrzymania gazociągu Nord Stream 2. Funkcję tę może objąć gazowy weteran - Amos Hochstein.
Joe Biden
Joe BidenOscar Ivan Lopez/ Shutterstock

Jak poinformował serwis Politico, administracja prezydenta Bidena zamierza wyznaczyć specjalnego pełnomocnika ds. negocjacji w sprawie wstrzymania budowy gazociągu Nord Stream 2. Jest to wynik m. in. ponadpartyjnej presji ze strony Kongresu.

Według nieoficjalnych informacji posadę tę ma objąć Amos Hochstein, zaufany człowiek Baracka Obamy i Joe Bidena. Hochstein ma obszerne doświadczenie w kwestii rynku gazu - był wiceprezesem firmy Tellurian zajmującej się produkcją LNG, pracował również w ukraińskim Naftogazie.

Rusza budowa Nord Stream 2

W ubiegłą środę spółka Nord Stream 2 ogłosiła rozpoczęcie nowej fazy konstrukcji niemal ukończonego projektu: do pracującego na duńskich wodach statku Fortuna dołączyła druga jednostka, Akademik Czerski, co ma przyspieszyć układanie ostatnich dziesiątków kilometrów dwóch nitek ponad 1200-kilometrowego gazociągu.

Przyspieszenie prac świadczy o determinacji Rosji, która, mimo wycofania się ponad 20 europejskich firm z ubezpieczania i finansowania projektu z obawy przed sankcjami USA, dąży do jak najszybszego ukończenia projektu i uruchomienia przesyłu i postawienia reszty świata przed faktem dokonanym. Jednak choć budowa jest na finiszu i wedle rosyjskich prognoz może zakończyć się przed jesienią, ostateczny sukces przedsięwzięcia nie jest jeszcze przesądzony.

Najwięcej zależy od Białego Domu

Najwięcej zależy w tej kwestii od postawy administracji USA Joe Bidena. Choć dotychczasowe amerykańskie sankcje w ramach ustawy CAATSA przyczyniły się do opóźnień w realizacji projektu i dezercji części europejskich partnerów NS2, nie doprowadziły one do całkowitego wykolejenia prac. Według części analityków śmiertelny cios projektowi mogą zadać kolejne ruchy. Chodzi tu o wdrożenie sankcji PEESCA, umieszczonych w ub.r. przez Kongres w ramach budżetu obronnego.

Pierwsze działania administracji Bidena w lutym z tego tytułu były mocno ograniczone i objęły tylko dwa rosyjskie podmioty, co ma znikome konsekwencje dla projektu. Jednak według ekspertów Ośrodka Studiów Wschodnich "zaaplikowanie w pełni ściślejszych zapisów PEESCA - o ile nie stanie się zbyt późno - może uczynić ukończenie konstrukcji prawdziwie trudnym".

Podobne przeświadczenie panuje w Kongresie USA. Jak powiedziało PAP źródło w jednej z kluczowych komisji Izby Reprezentantów, wśród większości przedstawicieli obydwu partii panuje zgoda co do możliwości - i konieczności - "wyrządzenia prawdziwych szkód". Po ostrej krytyce pierwszych lutowych decyzji Departamentu Stanu ze strony Kongresu administracja Bidena zaostrzyła swoje stanowisko wobec projektu - przynajmniej retorycznie.

Blinken potępił inwestycję

Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken wydał w marcu oświadczenie potępiające gazociąg jako polityczny projekt dzielący Europę i narażający Ukrainę, zaś podczas wizyty w siedzibie NATO w Brukseli ostrzegł, że firmy współpracujące z Nord Stream 2 ryzykują objęcie sankcjami. Dodatkowo agencja Bloomberg podała, że Waszyngton rozważa nałożenie restrykcji na spółkę Nord Stream 2. W wywiadzie dla CNN w minioną niedzielę Blinken powiedział jednak, że decyzja o ukończeniu przedsięwzięcia "ostatecznie zależy od jego inicjatorów", a pole działania USA jest ograniczone. Zapewnił też, że niezależnie od różnicy zdań co do projektu, relacje USA z Niemcami pozostaną dobre.

Kolejny krok w sprawie sankcji ma zostać ogłoszony 17 maja. Wtedy to Departament Stanu ma przedstawić Kongresowi nową listę podmiotów zaangażowanych w konstrukcję gazociągu, które mają zostać objęte restrykcjami.

Według źródła PAP pierwotne przekonanie w Kongresie było takie, że administracja Bidena zamierza de facto pozwolić na dokończenie NS2 w imię niepogarszania relacji z Berlinem.

"Teraz nie jest to już takie pewne. Ale jednocześnie na razie nie widać żadnego konkretnego ruchu w tej sprawie" - wskazuje rozmówca PAP.


PAP/Politico/energetyka24.com/dad


Zobacz więcej na temat: Nord Stream 2 Joe Biden

W lutym bezrobocie w Polsce najniższe wśród krajów UE

06.04.2021 12:19
W lutym bezrobocie w Polsce wyniosło 3,1 proc. i był to najniższy wskaźnik wśród krajów Unii Europejskiej - wynika z danych podanych we wtorek przez Eurostat. Na drugim miejscu były Czechy z bezrobociem na poziomie 3,2 proc.

Gaz-System: trwają prace przy lądowej części projektu Baltic Pipe

07.04.2021 08:32
Sześć przekroczeń bezwykopowych zrealizowano na trasie gazociągu Goleniów-Lwówek w ramach lądowej części projektu Baltic Pipe – poinformowała PAP rzeczniczka Gaz-Systemu. Prowadzone są też prace m.in. przy rozbudowie i budowie tłoczni gazu.

Niemcy coraz silniej uzależniają się od gazu z Rosji

07.04.2021 12:45
W lutym 2021 Niemcy znacząco zwiększyły import gazu z Rosji. Pozwoliło to naszym zachodnim sąsiadom umocnić się na pozycji lidera w klasyfikacji największych europejskich odbiorców rosyjskiego surowca - podaje www.energetyka24.com.