W wydanym w piątek postanowieniu wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) obniżył kwotę okresowej kary pieniężnej nałożonej na Polskę 27 października 2021 r. z 1 mln do 500 tys. euro dziennie. Sprawa dotyczy sporu z Komisją Europejską o reformę sądownictwa.
- Z satysfakcją przyjmujemy, że TSUE przychylił się do wniosku Polski uznając, że Polska w znacznej części zrealizowała postanowienia środka tymczasowego i obniżył nakładane kary o połowę. Pokazuje, to, że choć nasze stanowiska w niektórych elementach nadal się różnią, dialog z instytucjami europejskimi ma sens i przynosi wymierne rezultaty. Ten dialog będzie kontynuowany - powiedział minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.
Skarga przeciw Polsce
W 2021 r. KE wniosła do TSUE skargę przeciwko Polsce o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, mającą na celu stwierdzenie, że określone zmiany w organizacji wymiaru sprawiedliwości w Polsce naruszają prawo unijne. Jak twierdziła KE, zmiany te wprowadziły zakaz badania przez jakikolwiek sąd krajowy spełniania wymogów Unii dotyczących niezawisłości i bezstronności sądów.
W toku trwającego postępowania Polska została zobowiązana postanowieniem wiceprezesa TSUE z 27 października 2021 r. do zapłaty na rzecz KE okresowej kary pieniężnej w wysokości miliona euro dziennie.
10 marca 2023 r. Polska wystąpiła do TSUE z wnioskiem o uchylenie lub, tytułem ewentualnym, o zmianę postanowienia o nałożeniu na nią wspomnianej okresowej kary pieniężnej. Na poparcie tego wniosku Polska podniosła, że w konsekwencji wprowadzenia zmian w prawie zastosowała się w pełni do zobowiązań ciążących na niej na mocy środków tymczasowych.
Wziąwszy pod uwagę działania podjęte przez Polskę, w tym zniesienie Izby Dyscyplinarnej SN, TSUE zdecydował o obniżeniu kwoty okresowej kary pieniężnej.
00:42 12317331_1.mp3 TSUE zmniejszył karę nałożoną na Polskę - relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
TSUE obniżył karę nałożoną na Polskę
Wiceprezes TSUE wydający postanowienie doszedł do wniosku, że "wbrew zobowiązaniom wynikającym ze środków tymczasowych, Polska nie wykazała całkowitego i skutecznego zawieszenia stosowania przepisów krajowych zakazujących sądom krajowym badania spełniania wymogów Unii dotyczących niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy, ani środków umożliwiających pociągnięcie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego, który przeprowadził to badanie".
W ocenie wiceprezesa Polska jedynie częściowo zawiesiła stosowanie przepisów przekazujących do wyłącznej właściwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozpoznawanie zarzutów braku niezawisłości sędziego lub braku niezależności sądu. Niemniej wiceprezes TSUE wskazał, że Polska uchyliła przepisy przyznające Izbie Dyscyplinarnej określone uprawnienia do orzekania w przedmiocie statusu sędziów oraz że izba ta została zniesiona.
IAR/PAP/PR24/dad