Dzięki zakupie austriackich stacji, Orlen jest jedną z trzech największych sieci paliwowych w Austrii, Ma blisko 10 procent udziałów w rynku detalicznym.
Spółka planowała do 2030 roku mieć blisko 3 i pół tysiąca stacji. Plan ten jest zrealizowany w 98 procentach. Posiada 3439 stacji - najwięcej w Polsce 1931, 1508 na rynkach zagranicznych: w Niemczech 607, Czechach 436, na Słowacji, Węgrzech, Litwie i od niedawna w Austrii.
Spółka, którą przejął w Austrii dysponuje także sieć ładowarek dla samochodów elektrycznych w 34 lokalizacjach.
- Przejęliśmy 267 stacji paliw austriackiej firmy Turmöl i staliśmy się trzecią pod względem udziału na tamtym rynku paliw grupą detaliczną. Wartość transakcji jest standardowo zastrzeżona w umowie. Natomiast mogę zapewnić inwestorów, że pozwala osiągnąć dobrą stopę zwrotu z akwizycji - powiedział prezes Daniel Obajtek.
Przejęta przez Orlen spółka Doppler Energie, zarządzająca siecią 267 stacji paliw pod marką Turmöl, zmieni nazwę na Orlen Austria. Orlen analizuje już kolejne akwizycje, także w Austrii i w innych krajach.
Orlen przypomniał, że umowę warunkową z Grupą Doppler zawarto na początku lipca 2023 r., natomiast we wrześniu 2023 r. Komisja Europejska wyraziła zgodę na tę transakcję, uznając, iż jest ona zgodna z regułami wspólnego rynku.
W ocenie prezesa wejście na rynek austriacki zdecydowanie wzmacnia płocki koncern.
- Wchodzimy tam nie tylko w obszar detaliczny, ale i hurtowy. Mamy w Austrii ponad 10 proc. udziału w rynku. To optymalna z punktu widzenia logistyki wielkość. W ramach transakcji przejęliśmy też znaczącą część rynku hurtowego paliw. To oraz bliskość naszych aktywów rafineryjnych w Czechach pozwoli optymalizować logistykę i zagwarantować stabilność dostaw na stacje paliw - powiedział prezes Orlenu.
Najpierw integracja a potem rebranding
Stacje w Austrii będą przez jakiś czas działać pod bardzo popularną na tym rynku marką Turmöl. Natomiast będą systematycznie dostosowywane do standardów Orlen.
- Na dziś priorytetem jest integracja nowej spółki z grupą kapitałową i modernizacja sieci, natomiast ewentualny rebranding to temat na przyszłość. Format poszczególnych stacji będzie zależał od jej przelewów i przesłanek ekonomicznych - powiedział Obajtek.
- W Austrii rebranding będzie poprzedzony analizą rozpoznawalności naszej marki w tym kraju, badaniami rynku. Stawiamy na ewolucję, a nie rewolucję - dodał prezes Grupy Orlen.
IAR/dad