Na piątkowej konferencji w Warszawie wicepremier, szef resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski i szefowa Pionu Ochrony Informacyjnej Cyberprzestrzeni w NASK Magdalena Wilczyńska omówili stan polskiej przestrzeni informacyjnej przed wyborami samorządowymi.
Krzysztof Gawkowski podkreślił, że walka z dezinformacją to w XXI w. jeden z kluczowych elementów odpowiedzialności za państwo, obywatela i cyberprzestrzeń. - Kilka tygodni temu ogłosiliśmy i przedstawiliśmy dowody, które potwierdzały, że dotąd przeciwdziałanie dezinformacji miało bardziej charakter polityczny, niż operacyjny (...). Zamykamy ten okres - zapewnił.
Zapewnił, że Pion Ochrony Informacyjnej Cyberprzestrzeni NASK nie będzie realizował żadnych zadań, które miałyby kontekst polityczny. Dodał, że poprosił Wilczyńską, żeby mówiła publicznie o wszelkich naciskach, jakie mogłyby się pojawić ze strony polityków.
- Wdrażamy europejskie przepisy dotyczące usług cyfrowych. Wdrażamy je z przekonaniem, że współpraca instytucji ma doprowadzić do sytuacji, w której platformy cyfrowe, te największe, ale i te małe, będą brały odpowiedzialność za słowa, za to, co się pojawia w sieci, będą brały odpowiedzialność za proces dotyczący ujawniania, ale też dezinformowania - poinformował.
Zadania edukacyjne
Dodał, że działania NASK zostaną uzupełnione o treści edukacyjne. Poinformował, że NASK udostępnił kursy e-learningowe dotyczące dezinformacji skierowane do najmłodszych, a także do nauczycieli i rodziców. Zapewnił, że opracowane zostaną również szkolenia dla seniorów, urzędników i policjantów.
Magdalena Wilczyńska zaznaczyła, że ciężar badań prowadzonych przez NASK zostanie "przeniesiony z analizy narracji na analizę środowisk, siatek i wzorców zachowań". - Musimy badać całe kampanie dezinformacyjne, ponieważ to jest złożony problem - oceniła.
Dodała, że kierowany przez nią zespół będzie analizował wpływy rosyjskich siatek na polską "infoprzestrzeń". - Te siatki są tworzone wielokanałowo i tak samo musimy je analizować, identyfikować i odpowiadać na nie - zastrzegła.
Deepfake na celowniku
Podkreśliła, że NASK zajmie się analizowaniem treści audiowizualnych i deepfake. - Zachęcam państwa do zgłaszania nam treści, które mają potencjał dezinformacyjny, który należy zweryfikować, zanim się ja udostępni - zaapelowała.
Podczas konferencji zapowiedziano powstanie zespołu ekspertów, w którego składzie będą: fact checkerzy, eksperci w dziedzinie geopolityki, nauk politycznych i społecznych, eksperci OSINT, analitycy danych, lingwiści; wykorzystanie nowoczesnych technik białego wywiadu oraz rozszerzenie zakresu badania systemu szybkiego wykrywania i reagowania na dezinformację (Rapid Alert System) o inne platformy i strony.
Pogłębiona zostanie też analiza dezinformacji pochodzenia zewnętrznego oraz tego, w jaki sposób przenika do polskiej infosfery. Analiza ta ma objąć osiem filarów mechanizmu dezinformacji rosyjskiej, w tym: analizę komunikatów instytucji rządowych, instytucji finansowanych przez rząd, ich proxy oraz szkodliwe wykorzystywanie mediów społecznościowych.
Kolejnym zadaniem, które realizować będzie Pion Ochrony Informacyjnej Cyberprzestrzeni, jest weryfikacja autentyczności treści multimedialnych udostępnianych w mediach społecznościowych z wykorzystaniem narzędzi do analizy obrazu i wideo (deepfake) oraz najnowszych technologii.
IAR/PAP/dad