Ukraińska operacja w rosyjskim obwodzie kurskim
We wtorek ukraińskie oddziały wkroczyły tam z przygranicznych terytoriów. Zajęły, według różnych źródeł, od kilku do kilkunastu miejscowości, ale też m.in dużą przepompownię gazu. Według niektórych źródeł Ukraińcy wciąż przesuwają się w głąb rosyjskiego terytorium.
Ukraina ma prawo uderzać na terytorium wroga. To komentarz rzecznika Komisji Europejskiej Petera Stano do przeprowadzonych przez Ukraińców ataków w rosyjskim obwodzie kurskim: ''Ukraina toczy legalną wojnę obronną odpowiadając na nielegalną agresję. I w ramach tego uzasadnionego prawa do obrony Ukraina może atakować pozycje wroga, gdziekolwiek uzna to za konieczne, czy to na swoim terytorium, czy to na terytorium wroga".
Wejście Ukraińców do rosyjskiego obwodu sprowokowało pytania na konferencji w Brukseli o ewentualną zmianę podejścia Unii do wspierania Kijowa. Rzecznik Komisji podkreślił, że Ukraina może niezmiennie liczyć na pełne wsparcie polityczne, finansowe, humanitarne, dyplomatyczne i humanitarne Wspólnoty.
Wejście Ukraińców do rosyjskiego obwodu kurskiego było silnym uderzeniem - ocenił generał Waldemar Skrzypczak. Były dowódca wojsk lądowych podkreślił jednocześnie, że ta operacja nie rozwinie się jednak w wielką ofensywę:
Rosyjskie media niezależne informują o jedenastu atakach rakietowych ukraińskiej armii na pozycje w obwodzie kurskim. Ukraińcy mieli także użyć dronów do niszczenia magazynów paliwa i rosyjskiego sprzętu wojskowego. W co najmniej 12 miejscowościach trwają walki.
Ponad to ukraińskie dalekosiężne drony zaatakowały rosyjską bazę lotniczą w Lipiecku - mieście oddalonym o około 300 km od granicy z Ukrainą. Udane uderzenie potwierdzili ukraińscy wojskowi.
"Starcie biograficznych opowieści", czyli kampania przedwyborcza w USA
Wybór Tima Walza na kandydata na wiceprezydenta jest próbą wzmocnienia mandatu Demokratów w środkowo-zachodnich stanach - ocenił ekspert PISM do spraw USA Mateusz Piotrowski.
Kamala Harris ogłosiła, że w przypadku jej wygranej w wyborach wiceprezydentem zostanie gubernator Minnesoty Tim Walz. Zdaniem Mateusza Piotrowskiego gubernator Minnesoty byłby aktywnym wiceprezydentem.
Tim Walz pełni obecnie drugą kadencję jako gubernator Minnesoty i przewodniczy Demokratycznemu Stowarzyszeniu Gubernatorów. Wcześniej przez 12 lat zasiadał w Kongresie, reprezentując konserwatywny okręg wiejski, który zarówno przed, jak i po jego kadencji był w większości zdominowany przez Republikanów.
Wybór wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych to nie tylko rywalizacja między kandydatami Demokratów i Republikanów, lecz także starcie biograficznych opowieści - twierdzi Jakub Dymek z "Podcastu Dwie Lewe Ręce". Jakub Dymek przypomniał , że zarówno kandydat Republikanów, jak i Demokratów podczas kampanii wyborczej wykorzystują swoje osobiste historie i doświadczenia.
Kandydat demokratów Tim Walz to sześćdziesięcioletni nauczyciel i kongresmen. Polityk przez wiele lat służył w amerykańskiej Gwardii Narodowej. Z kolei proponowany przez republikanów JD Vance dorastał w ubogim zagłębiu węglowym w Kentucky, a jednak, jak podkreśla, udało mu się sięgnąć najwyższych stanowisk i rang społecznych.
Wiceprezydent i kandydatka Demokratów Kamala Harris i kandydat Republikanów Donald Trump wystąpią 10 września w debacie prezydenckiej - potwierdziła amerykańska telewizja ABC.
Wojsko Polskie wzbogaci się o nowoczesne śmigłowce
Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski powiedział, że zapowiadany zakup 96 nowoczesnych śmigłowców Apache to wzmocnienie naszej siły i konieczny wydatek. Do podpisania umowy ma dojść 13 sierpnia, dwa dni przed świętem Wojska Polskiego. Wartość umowy opiewa na ponad 40 mld zł.
W środę podpisano umowy offsetowe z firmami Boeing i General Electric związane z zakupami śmigłowców. Wiceminister obrony Paweł Bejda powiedział, że zwiększy się tym samym potencjał krajowych zakładów zbrojeniowych. Paweł Bejda dodał, że korzyści z umowy odniosą też ośrodki akademickie:
Śmigłowiec Apache jest produkowany od 1985 roku i jest nieustannie modernizowany. Został zaprojektowany jako maszyna zdolna do działań na pierwszej linii frontu w każdych warunkach pogodowych, w dzień i w nocy. Kabina załogi jest opancerzona.
AH-64E Apache Guardian uznawane są za jedne z najlepszych konstrukcji uderzeniowo-rozpoznawczych na świecie. Ale także za jedne z najdroższych. W Wojsku Polskim mają one zastąpić śmigłowce Mi-24.
Umowa zakupu śmigłowców będzie dotyczyć także m.in. radarów, pocisków powietrze-ziemia AGM-114R2 Hellfire oraz przeciwlotniczych Stinger.
Pierwsze nowe statki powietrzne mają trafić do Wojska Polskiego w 2028 r. Strona polska negocjuje także umowę "pomostową", która zapewni możliwość wcześniejszego leasingowania ośmiu śmigłowców Apache. Pozwoli to przyspieszyć szkolenie załóg i obsługi technicznej maszyn, zanim do polskiej armii dotrą właściwe śmigłowce z umowy głównej.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.