ONZ szacuje, że z terenów objętych walkami w Syrii uciekło co najmniej 160 tysięcy osób. Większość z nich zmierza w kierunku irackiego Kurdystanu. Władze tej autonomicznej prowincji szykują się na napływ tysięcy uciekinierów.
Polska Misja Medyczna zadeklarowała, że jest gotowa do pomocy uchodźcom. W irackim Kurdystanie organizacja ma swoich lekarzy oraz mobilną klinikę, która pomaga m.in. osobom, które wcześniej uciekały z sąsiednich terenów, objętych walkami. W ubiegłym roku z pomocy lekarzy z mobilnej kliniki miało skorzystać 11 tysięcy osób. Polska Misja Medyczna zaapelowała też o wpłaty pieniędzy, by móc kupić nowe zapasy leków.
Wcześniej pomoc poprzez istniejące już misje w irackim Kurdystanie zapowiedziały Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej oraz Polska Akcja Humanitarna. W samej północnej Syrii udzielanie pomocy potrzebującym jest już niemożliwe, bo na tereny te wkroczyła właśnie syryjska armia. Większość organizacji humanitarnych w ostatnich godzinach wycofała stamtąd pracowników.
W tureckiej ofensywie zginęło jak dotąd około 70 cywilów po obu stronach granicy oraz ponad 50 kurdyjskich bojowników, czterech tureckich żołnierzy i 16 rebeliantów ze sprzymierzonych z Turcją syryjskich oddziałów partyzanckich. Drogę do ofensywy lądowej dla Turcji otworzyła decyzja prezydenta Donalda Trumpa o wycofaniu wojsk z Syrii. Amerykanie byli dotąd najważniejszym sojusznikiem Kurdów w regionie.
IAR/dad