Dr hab. Magdalena Chrościńska-Krawczyk z Kliniki Neurologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie przeprowadziła już pierwsze zabiegi w leczeniu mózgowego porażenia dziecięcego oraz autyzmu z zastosowaniem komórek macierzystych z krwi pępowinowej i sznura pępowinowego. Teraz mają być one udostępnione małym pacjentom z mózgowym porażeniem z innych krajów europejskich.
- Komórki macierzyste pozyskane przy porodzie stosowane są już od kilku lat, jako źródło w procedurze medycznego eksperymentu leczniczego. Wykorzystujemy je z powodzeniem u dzieci z chorobami neurologicznymi, takimi jak autyzm, rozszczep kręgosłupa czy mózgowe porażenie dziecięce – podkreśla dr hab. Magdalena Chrościńska-Krawczyk.
- Mieliśmy już kilka przypadków dzieci, u których wykorzystaliśmy autologiczną krew pępowinową. Liczymy, że teraz będziemy mogli pomóc większej liczbie dzieci, bo zgłaszają się do nas pacjenci z całej Europy – dodaje.
Bezpieczna terapia
Lubelska Klinika Neurologii Dziecięcej otrzymała zgodę na wykorzystanie komórek macierzystych w leczeniu dziecięcych schorzeń neurologicznych od komisji bioetycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Pierwsze zabiegi – zapewnia specjalistka - wykazały, że terapia jest bezpieczna. W przyszłości poza porażeniem mózgowym mają być podobnie leczone inne schorzenia neurologiczne u dzieci, takie jak autyzm oraz rozszczep kręgosłupa.
Pierwszą udaną transplantację komórek macierzystych pochodzących z krwi pępowinowej przeprowadziła w Paryżu prof. Eliane Gluckman przed 31 laty, 8 października 1988 r. Uratowano wtedy życie 5-letniego Matthew Farrowa z Karoliny Północnej w USA, cierpiącego na niedokrwistość Fanconiego. Ma on obecnie 36 lat i wspiera bankowanie krwi pępowinowej. Od tego czasu komórki pozyskiwane z krwi pępowinowej próbuje się wykorzystać w ponad 80 schorzeniach hematoonkologicznych, metabolicznych i immunologicznych.
Największe doświadczenie w eksperymentalnym stosowaniu komórek macierzystych krwi pępowinowej w leczeniu schorzeń neurologicznych u dzieci ma prof. Joanne Kurtzberg z Uniwersytetu Duke w Stanach Zjednoczonych. Prowadzi ona badania kliniczne, które mają naukowo wykazać skuteczność tej terapii w autyzmie i mózgowym porażeniu dziecięcym. Na razie ustalono, że w przypadku autyzmu u wielu dzieci nastąpiła poprawa umiejętności społecznych, a u tych z porażeniem mózgowym - funkcji motorycznych.
Zachęcające efekty
Również z doświadczeń prof. Chrościńskiej-Krawczyk wynika, że uzyskane efekty terapii komórkowej są zachęcające. - Wprawdzie nie wyleczyliśmy poddanych tym zabiegom dzieci, ale poprawiło się ich funkcjonowanie, co ma ogromne znacznie – podkreśla specjalistka. W mózgowym porażeniu dziecięcym uzyskano wzmożenie siły mięśniowej oraz lepsze działanie pęcherza moczowego.
Zdaniem prof. Chrościńskiej-Krawczyk, jakkolwiek poprawa u tych dzieci jest dużym osiągnięciem, ma ogromne znacznie dla nich samych, jak i ich najbliższych. Zwraca jednak uwagę, że przeszczep komórek macierzystych nie zastępuje innych stosowanych dotąd metod, głównie łagodzących objawy, takich jak rehabilitacja i kinezyterapia, leczenie przeciwbólowe i przeciwdrgawkowe oraz operacje ortopedyczne.
Dr n. med. Dariusz Boruczkowski z Polskiego Banku Komórek Macierzystych podkreśla, że choć są to bardzo obiecujące wyniki, to "przed nami jeszcze długa droga, by odkryć pełne spektrum możliwości krwi pępowinowej".
PAP/dad