Redakcja Polska

Polonijni dziennikarze różnym głosem o zniesieniu wiz

08.11.2019 12:24
Polonijni dziennikarze wskazują na różne aspekty zniesienia obowiązku wizowego dla Polaków podróżujących do USA. Nie są pewni, czy zwiększy się ruch turystyczny, mówią o symbolicznym charakterze decyzji oraz roli Amerykanów polskiego pochodzenia w osiągnięciu sukcesu.
Audio
  • Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce przeprowadziła telekonferencję na temat programu Visa Waiver. W rozmowie z przedstawicielami polonijnych mediów w USA, Georgette Mosbacher tłumaczyła okoliczności swoich działań i zasady ruchu bezwizowego. Relacja Piotra Orłowskiego (IAR)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneshutterstock.com

- Trudno przewidzieć, czy zniesienie wiz oznaczać będzie większą liczbę Polaków przyjeżdżających do Ameryki. Na pewno grupa zamożniejszych osób, chętniej wybierze się na urlop do USA, albo w odwiedziny do rodziny w sytuacji, kiedy nie będzie trzeba się ustawiać w kolejce po wizę. Dla innych jednak koszty i trudy podróży nadal będą stanowić przeszkodę – powiedziała Aleksandra Słabisz z "Nowego Dziennika".

Jej zdaniem zniesienie wiz nie wpłynie w dużym stopniu na zwiększenie nielegalnej imigracji zarobkowej. Trudno jest bowiem obecnie w USA zatrudnić się bez pozwolenia na pracę.

Dziennikarka wyraziła nadzieję, że ci, którzy przyjadą na urlop lub w odwiedziny, choćby z ciekawości sięgną po polonijną prasę lub wstąpią na zakupy do polskiego sklepu. - Zniesienie wiz od lat jest jednym z częstych tematów na łamach "Nowego Dziennika". Nasza gazeta aktywnie śledziła wszelkie posunięcia w tym kierunku, prowadziła kilka lat temu szeroko zakrojoną akcję "Drop Visas for Poland" oraz odnotowywała nastroje polonijnego społeczeństwa na ten temat - tłumaczyła Słabisz.

Kwestie honorowe, symboliczny charakter

W jej opinii część Polonii cieszy się ze zniesienia wiz, bo uważa, że była to kwestia honorowa, a Polsce, która walczyła u boku Ameryki w Afganistanie i Iraku oraz wspierała inne wysiłki tego mocarstwa, należała się przynależność do programu bezwizowego. - Jest jednak część Polonii i Polaków, która nie wyraża dużego entuzjazmu ze zniesienia wiz, bo na przykład wjazd bezwizowy oznacza możliwość przebywania w USA maksymalnie trzy miesiące, a nie pół roku, jak w przypadku tradycyjnych wiz" – zauważyła Słabisz.

Według redaktor naczelnej wydawanego w Nowym Jorku tygodnika "Kurier Plus" zniesienie wiz ma charakter bardziej symboliczny niż inny. Dotychczasowa sytuacja, dodała, stanowiła dla Polaków poważny dysonans.

- Z jednej strony jesteśmy postrzegani jako największy sojusznik Ameryki w Europie, a z drugiej - jako jedni z nielicznych w UE mieliśmy utrudniony wjazd do tego kraju. Dobrze, że się to skończyło, ale, czy będzie miało wpływ na ożywienie ruchu między obu krajami, naprawdę nie wiadomo - konstatowała Kłopotowska.

Starania Obamy

Wydawca dwutygodnika "Biały Orzeł" Darek Barcikowski, mieszkający w stanie Connecticut, przypomniał, że kiedy w Białym Domu zasiadał prezydent Barack Obama, jako Demokrata był bardzo zaangażowany w działalność na rzecz zniesienia wiz. Pełnił on z nadania ówczesnego ambasadora RP w Waszyngtonie rolę koordynatora wysiłków Polonii w sprawie zniesienia wiz w całych Stanach Zjednoczonych.

- Wydaje mi się jednak, że przez ostatnich kilka lat mocnych działań Polonii w tej sprawie nie było. Po zmianach w administracji i objęciu urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa bardziej toczyło się to na poziomie stosunków dyplomatycznych polsko-amerykańskich, rządu polskiego i rządu amerykańskiego – ocenił Barcikowski, który jest także konsulem honorowym RP w Connecticut.

PAP/dad

Zobacz więcej na temat: wizy do USA wizy USA