Rząd w Pekinie wyasygnował ponad 10 miliardów 200 milionów dolarów na walkę z koronawirusem. Poinformowało o tym chińskie ministerstwo finansów, które zajmie się teraz rozdzieleniem środków. Kwota to równowartość prawie 72 miliardów chińskich juanów.
Resort przekazał, że pieniądze posłużą do zapewnienia odpowiednich badań i opieki mieszkańcom kraju. Dodano również, że zgromadzone środki mają zapewnić, że żadnej z prowincji kraju nie zabraknie pieniędzy na walkę z epidemią koronawirusa.
Według najnowszego bilansu, przedstawionego przez chińskie władze, nowy koronawirus spowodował śmierć 812 osób. Liczba zarażonych wzrosła do ponad 37 000, w zdecydowanej większości w Chinach. Wciąż najwięcej zgonów i nowych zarażeń stwierdza się w będącej centrum epidemii prowincji Hubei.
Śmierć lekarza, który pierwszy ostrzegał przed koronawirusem, wywołała w Chinach głosy na rzecz reform politycznych.
Li Wenliang, okulista z Wuhan, zmarł przedwczoraj wskutek zarażenia wirusem. Miesiąc wcześniej jako pierwszy ostrzegał przed patogenem podobnym do SARS. Był jednym z ośmiu lekarzy ukaranych przez policję w Wuhan za „plotki”.
Od śmierci lekarza w mediach społecznościowych krążyły co najmniej dwa otwarte listy z żądaniem wolności słowa - jeden podpisany przez 10 profesorów z Wuhan. Listy takie są rzadkim wezwaniem do reform politycznych w Chinach, kraju, w którym dysydenci są często więzieni, a krytyka rządu jest szybko usuwana z mediów społecznościowych.
Według najnowszego bilansu, przedstawionego przez chińskie władze, nowy koronawirus spowodował śmierć 812 osób. Liczba zarażonych wzrosła do ponad 37 000. Wciąż najwięcej zgonów i nowych zarażeń stwierdza się w będą cej centrum epidemii prowincji Hubei w środkowych Chinach.
IAR/ks