Redakcja Polska

Historyk o Konstytucji 3 Maja: naród znalazł siły, które potrafiły przełamać okres zastoju

03.05.2020 08:15
- Konstytucja 3 Maja jest aktem dość strzelistym. Ustawą, która miała zmienić fatalną sytuację państwa upokorzonego, które było niesuwerenne, podległe obcemu mocarstwu  - powiedział Maciej Rosalak, historyk z "Do Rzeczy Historia".
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: materiały prasowe

Obchodzimy Święto Konstytucji 3 Maja, uchwalonej 229 lat temu. Maciej Rosalak przypomniał że 3 maja 1791 roku "znalazły się w narodzie siły, które potrafiły przełamać długoletni, bo trwający prawie wiek, okres potwornego zastoju i stopniowego upadku, degrengolady państwa polskiego".

Historyk podkreślił, że ówczesny ustrój Rzeczpospolitej wymagał zmian, ponieważ jego trwanie nie pozwalało na reformowanie kraju tak, aby "oprzeć się naciskom trzech coraz bardziej agresywnych mocarstw zewnętrznych".

Reforma ustroju, państwa i armii

Maciej Rosalak wskazał na główne zalety Konstytucji 3 Maja. - Było to znaczne wzmocnienie państwa, jego udoskonalenie - mówił. - Wcześniej Sejmy były zrywane (...) nie były uchwalane ustawy, trudno było o to, żeby państwo jakoś funkcjonowało - podkreślił.

Próba wprowadzenia trójpodziału władzy to kolejna rzecz na którą wskazał gość Polskiego Radia. Jego zdaniem założeniem było to, "żeby każda z tych władza była skuteczna, żeby się równoważyły i potrafiły sterować nawą państwową w odpowiednim kierunku".

Maciej Rosalak mówił też o próbie reformy wojska. - Narzucone przez Rosję zobowiązania powodowały, że mieliśmy bardzo ograniczoną liczbę żołnierzy, zwłaszcza w porównaniu z armiami Rosji, Prus i Austrii - przypomniał.

PR24/ho