Piotr Stańczak, polski inżynier-geolog, pracujący w Pakistanie na kontrakcie, został porwany we wrześniu 2008 roku w miejscowości Attock koło Rawalpindi, w północnym Pakistanie. Był przewożony i przetrzymywany przez cztery miesiące. Potem porywacze zabili go odcinając mu głowę. Upublicznili również nagranie z egzekucji.
Operację, podczas której ujęto mężczyzn, przeprowadzono w mieście Rawalpindi. 1 czerwca sily bezpieczeństwa aresztowały Kaleemullaha i Farida Khanów po tym, jak otrzymały informacje wywiadowcze o ich przyjeździe do Rawalpindi, prawdopodobnie po to, by dokonać zamachu.
Znaleziono w ich miejscu zamieszkania materiały wybuchowe. Po tym przełomie, po 12 latach wznowiono śledztwo w sprawie porwania i zamordowania Piotra Stańczaka. Jak informuje gazeta "Dawn", podczas przesłuchania Kaleemullah Khan przyznał się do uczestnictwa w egzekucji, a Farid Khan - do przetrzymywania Polaka przez kilkanaście dni w Darra Adam Khel.
IAR/dad