Laptopy o wartości 12 tysięcy euro zakupiono w ramach funduszu Małych Grantów ambasady Rzeczpospolitej na Ukrainie. Komputery przekazano w Kijowie organizacjom zrzeszającym osoby, które wyzwolono z niewoli, oraz rodzinom Ukraińców nadal przetrzymywanych przez Rosjan i ich bojówkarzy.
Wśród beneficjentów polskiej pomocy znalazł się prof. Ihor Kozłowski - religioznawca, który w niewoli u prorosyjskich separatystów spędził dwa lata. Jak podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem, "pomoc ze strony polskich braci jest bezcenna" Dodał, że jest ona znakiem tego, iż Polska pamięta o osobach pokrzywdzonych przez konflikt w Donbasie i ta pamięć ma bardzo praktyczny wymiar.
Sprzęt elektroniczny posłuży m.in. do prowadzenia działalności informującej o Ukraińcach pozostających w niewoli u Rosjan i wspieranych przez nich separatystów. Podczas trwającego w Donbasie konfliktu zbrojnego do niewoli dostało się łącznie kilka tysięcy osób, kilkaset zaginęło, a ponad 100 obywateli Ukrainy jest wciąż przetrzymywanych.
IAR/ks