W piątek po południu rządowym samolotem przyleciało 67 medyków z Warszawy i Łodzi. Ta grupa lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych jest częścią polskiej ekipy liczącej ok. 200 wolontariuszy, którzy w odpowiedzi na apel rządu Słowackiego przybyli z pomocą medyczną.
Testy Słowaków rozpoczęły się w poniedziałek, 18 stycznia i potrwają do 27 stycznia.
W sobotę wczesnym rankiem pod hotel w Bratysławie, w którym zakwaterowano medyków z Polski, przyjechały autokary straży pożarnej, aby rozwieźć ich do punktów pobrań rozsianych po mieście.
W jednym z nich, zorganizowanym w szkole podstawowej przy ulicy Dudovej, pracę rozpoczął zastępca dyrektora Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA dr Artur Zaczyński, który również nadzoruje pracę Polaków w Bratysławie. - To narodowe testowanie Słowaków jest unikatowym projektem - powiedział.
Polscy medycy będą pracowali po 10-12 godzin dziennie przez weekend. W ciągu jednej godziny mają pobrać wymazy od kilkudziesięciu osób. Przed punktem pobrań przy Dudovej od samego rana pacjenci stali w kolejce.
Bezpieczeństwo - przede wszystkim
Próbki do testów antygenowych pobierane są z nosogardła lub z ust. Medycy są poubierani w specjalną odzież ochronną. - Ważne jest bezpieczeństwo pacjentów, ale także nasze - wyjaśnił Zaczyński.
Poinformował, że choć strona słowacka zapewnia środki ochrony osobistej i testy, to polska ekipa jest wyposażona we własny sprzęt. Podkreślił, że wszyscy medycy są już podwójnie zaszczepieni.
Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni chętnie odpowiedzieli na prośbę o pomoc wystosowaną przez rząd Słowacki. Na wyjazd zgłosiło się więcej osób niż było miejsc.
Pielęgniarki w grupie medyków
W grupie polskich medyków przyleciały do Bratysławy m.in. pielęgniarki z CSK MSWiA, a wśród nich pierwsza zaszczepiona osoba w Polsce, naczelna pielęgniarka kliniki Alicja Jakubowska. - Nie zastanawiałam się długo nad tym, czy jechać, a nawet zwerbowałam 17 koleżanek ze szpitala - powiedziała.
Grupę polskich medyków pożegnał w piątek na lotnisku w Warszawie premier Mateusz Morawiecki. - Chcemy na terenach przygranicznych pomóc po to, żeby również od tej strony mieć lepsze zabezpieczenie w związku z pandemią, ale solidarność to także marka eksportowa Polski - wyjaśnił szef rządu.
Podziękował około 200 medykom, którzy zgłosili się do udziału w akcji pomocy Słowakom.
Na lotnisku w Bratysławie grupę polskich lekarzy i medyków przywitał premier Słowacji Igor Matovicz. Podkreślił, że pomoc jest znakiem solidarności między Polską i Słowacją.
PAP/dad