8 lutego Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało o uznaniu za persona non grata pracownika Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu. Była to odpowiedź na nieusprawiedliwione wydalenie przez Rosję polskiej dyplomatki MSZ. Decyzję podjęto zgodnie z zasadą wzajemności i w koordynacji z Niemcami i Szwecją.
Portal tvp.info dowiedział się o okolicznościach sprawy. Wydalony z polski rosyjski dyplomata to Konsul Radca Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Przekroczył on granicę polski 12 dni później – 20 lutego.
Rażąco naruszył przepisy
Jak donosi portal, powodem było rażące naruszanie przez niego obowiązujących zasad związanych z epidemią koronawirusa.
21 stycznia dyplomata – podobnie jak jego córka – otrzymał pozytywny wynik testu na SARS-CoV-2 . Trzy dni wcześniej zakażenia potwierdzono u jego żony.
Mimo tego, iż dyplomata zakaził się koronawirusem, nie był w izolacji; opuszczał miejsce swojego zamieszkania. Wiadomo, że był m. in. na terenie Konsulatu Generalnego FR w Poznaniu i w rejonie szpitala MSWiA w Poznaniu, gdzie leżała jego żona.
Mężczyzna obserwował i fotografował też uczestników pikiety w obronie rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, która odbyła się 23 stycznia przed budynkiem konsulatu Rosji w Poznaniu.
Decyzja o uznaniu dyplomaty za persona non grata zbiegła się w czasie z koniecznością odpowiedzi na wydalenie polskiego dyplomaty z Konsulatu Generalnego RP w Petersburgu.
To niejedyny przypadek lekceważenia zasad sanitarno-epidemiologicznych przez dyplomatów. Podobny miał miejsce w Albanii. 21 stycznia MSZ w Tiranie nakazało opuszczenie swego terytorium rosyjskiemu dyplomacie za nieprzestrzeganie narodowych zasad związanych z przeciwdziałaniem epidemii COVID-19. Za persona non grata uznano Aleksieja Kriwoszejewa; otrzymał 72 godziny na opuszczenie Albanii.
Przykład z Albanii
Według albańskiego ministerstwa Rosjanin dopuszczał się naruszeń obowiązujących procedur od kwietnia ubiegłego roku i nie reagował na kierowane za pośrednictwem Ambasadora FR w Tiranie upomnienia albańskich władz. W ocenie Albańczyków wydalenie dyplomaty było konieczne, by zapewnić bezpieczeństwo innym obywatelom.
Wydalony rosyjski dyplomata to już kolejny pracujący w Poznaniu, którego działalność zagrażała interesom Polski. W marcu 2019 r. w wyniku działań pionu Kontrwywiadu ABW wydalono z Polski wicekonsula Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu.
Mężczyzna został uznany za persona non grata, otrzymał też zakaz wjazdu do Polski i na teren strefy Schengen. Jak ustaliła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Rosjanin prowadził działania niezgodne ze statusem dyplomatycznym, mogące szkodzić relacjom polsko-rosyjskim.
Źródło: Portal TVP.Info