Jak ustalił Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Rosjanie prowadzą indywidualne rozmowy z żołnierzami armii białoruskiej w celu nakłonienia ich do udziału w wojnie, m.in. w ramach sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
"Za wykonywanie zadań specjalnych Białorusinom oferuje się wynagrodzenie w wysokości 1000-1500 dolarów miesięcznie, a oprócz tego edukację na rosyjskich uczelniach wojskowych, jak np. Riazańska Wyższa Szkoła Dowódcza Wojsk Powietrznodesantowych, na preferencyjnych warunkach. W szczególności takie przypadki zostały odnotowane w jednostkach 103. Dywizji Powietrznodesantowej Sił Zbrojnych Białorusi (...)" - czytamy w komunikacie na Facebooku Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Jednocześnie według wywiadu wśród białoruskich wojskowych motywacja do udziału w działaniach wojennych przeciwko Ukrainie jest bardzo niska.
Rosja cały czas traci żołnierzy i sprzęt
Od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły około 15,6 tys. żołnierzy - poinformował z kolei w środę rano na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 23 marca to według ukraińskich danych: około 15,6 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), 517 czołgów, 1578 bojowych pojazdów opancerzonych, 267 systemów artyleryjskich, 80 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 47 systemów obrony przeciwlotniczej, 101 samolotów, 124 śmigłowce, 1008 pojazdów kołowych, cztery jednostki pływające, 70 cystern i 42 bezzałogowce.
PAP/dad