- Dziękuję wam za uwagę i szacunek dla Ukrainy, który dziś odczułem. To uwaga i szacunek ludzi, którzy cenią sobie wolność i nie tolerują tyranii, podobnie jak my na Ukrainie - powiedział Zełenski.
- My się nie boimy - to agresor musi zacząć się bać pełnej siły sprawiedliwości, tylko on powinien odczuwać lęk - podkreślił ukraiński przywódca.
Ponad 6 tysięcy zbrodni wojennych w kwietniu
- Tylko w kwietniu Rosjanie popełnili 6139 zbrodni wojennych, w których zginęło 207 cywilów, w tym 11 dzieci - powiedział w czwartek w Hadze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w trakcie wystąpienia skierowanego do Holendrów.
Prezydent Ukrainy podziękował za to, że w Hadze są rejestrowane i ścigane zbrodnie wojenne popełniane na Ukrainie przez Rosjan i za to, że dla Holendrów, tak samo jak dla Ukraińców, "sprawiedliwość ma znaczenie".
Chcemy prawdziwej wolności, prawdziwej sprawiedliwości, prawdziwego pokoju, a nie ich hybrydowych form - oświadczył Zełenski. - Nie możemy powstrzymać wojen napastniczych, ale możemy pokonać agresję jako zbrodniczą ideę, której korzeni należy szukać w sposobie myślenia osoby przyzwyczajonej do bezkarności - oświadczył. - Jeśli spojrzy się na jakąkolwiek wojnę napastniczą, każda z nich ma jedną wspólną cechę - jej sprawca nie wierzył, że będzie musiał odpowiedzieć za to, co zrobił - dodał Zełenski.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że społeczność międzynarodowa może walczyć ze zbrodniami wojennymi, m.in. poprzez powołanie trybunału wojennego w celu osądzenia osób dokonujących ich w trakcie wojny na Ukrainie.
PAP/ho