Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock zasugerowała, że osoby domagające się rokowań powinny udać się na Ukrainę i zobaczyć wojnę na własne oczy.
"Nie rozumiem tego (tj. takich słów - PAP) w obecnych czasach" - powiedziała szefowa niemieckiej dyplomacji w niedzielę wieczorem w telewizji ARD. Być może powinno się pojechać na Ukrainę z tymi, którzy żądają rozmów pokojowych – zauważyła.
Współprzewodnicząca Zielonych wyraziła przekonanie, że "pewne rzeczy można zrozumieć tylko wtedy, gdy zobaczy się je na własne oczy". Kiedy rozmawiam z dziećmi na Ukrainie, które ucierpiały w wyniku wojny, zadaję sobie pytanie: "Gdzie jest papież? Papież musi wiedzieć o tych rzeczach" - dodała.
Odnosząc się do apeli o zakończenie niemieckich dostaw broni dla Ukrainy, minister spraw zagranicznych podkreśliła: "Jeśli teraz nie pokażemy siły, pokoju nie będzie". Dlatego należy wykazać się determinacją, także w kwestii dostaw broni. "Musimy stać po stronie Ukrainy i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić jej możliwość obrony" - zaznaczyła.
Poparcie dla wypowiedzi papieża wyraził z kolei premier Saksonii Michael Kretschmer. "Papież Franciszek jest rozsądnym człowiekiem. Podzielam jego apel o "odwagę negocjacji" - powiedział chadek portalowi RND w poniedziałek.
"Jest jasne, że Ukraina musi być wspierana i że Rosja jest agresorem w tej wojnie. Musimy jednak bardziej się postarać, aby położyć kres umieraniu na wojnie" - dodał. W jego ocenie państwa europejskie "powinny dążyć do rozmów w sprawie zawieszenia broni przed (listopadowymi) wyborami (prezydenckimi) w USA", by przełamać "logikę przemocy i śmierci".
Sekretarz generalny NATO po słowach papieża: kapitulacja nie oznacza pokoju
Kapitulacja nie oznacza pokoju; wojnę wszczął Putin i może ją zakończyć choćby dzisiaj, natomiast Ukraina nie ma takiej możliwości - oświadczył w poniedziałek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, komentując wypowiedź papieża Franciszka, który w kontekście Ukrainy mówił o "odwadze białej flagi, by negocjować".
Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego wyraził taki pogląd podczas wspólnej konferencji prasowej ze szwedzkim premierem Ulfem Kristerssonem, zorganizowanej w Brukseli z okazji uroczystego wciągnięcia na maszt w siedzibie NATO flagi Szwecji - 32. państwa członkowskiego tej organizacji. Wypowiedź Stoltenberga przytoczyły brytyjski dziennik "Guardian" i portal RBK-Ukraina.
Papież Franciszek udzielił wywiadu szwajcarskiej telewizji, podczas którego oświadczył, że "Ukraina musi mieć odwagę wywiesić białą flagę, by negocjować".
"Silniejszy jest ten, kto widzi sytuację, kto myśli o narodzie, kto ma odwagę białej flagi, by negocjować. Dzisiaj można negocjować przy pomocy potęg międzynarodowych. Słowo negocjować jest odważne" - mówił papież.
"Kiedy widzisz, że jesteś pokonany, że sprawy nie idą dobrze, trzeba mieć odwagę negocjować. Wstydzisz się, ale iloma zabitymi to się skończy?" - kontynuował Franciszek. Przekonywał, że należy "szukać kraju, który będzie mediatorem". W ocenie papieża takich państw "jest wiele". "Turcja się zaoferowała i inni. Nie wstydźcie się negocjować zanim sprawy się pogorszą" - apelował Franciszek.
Słowa papieża były w ostatnich dniach szeroko komentowane na całym świecie. W niedzielę odniósł się do nich również szef MSZ Radosław Sikorski. "A może, dla równowagi, zachęcić Putina, by miał odwagę wycofać swoją armię z Ukrainy? Pokój zapanowałby natychmiast, bez potrzeby negocjacji" - napisał szef polskiej dyplomacji na platformie X.
PAP/ks