„Nasz dialog, który trwa co tydzień i co miesiąc ze Stanami Zjednoczonymi, jest dla nas bardzo ważny. USA przekazały nam i wciąż przekazują największe wsparcie militarne i finansowe. Liczymy więc na to i bez tego nie zdołamy wygrać (wojny)” – powiedział szef państwa na konferencji prasowej po szczycie Platformy Krymskiej w Kijowie.
„O ile jestem optymistą co do ich (USA) decyzji o udzieleniu nam pozwolenia na użycie broni dalekiego zasięgu, to decyzja ta nie zależy od mojego optymizmu; zależy od ich optymizmu. To jest teraz dla nas bardzo ważne. W każdym razie oczekuję dialogu z prezydentem (Stanów Zjednoczonych Joe) Bidenem w tym miesiącu” – podkreślił Zełenski.
Szefowie dyplomacji USA i Wielkiej Brytanii, Antony Blinken i David Lammy, przyjechali w środę do Kijowa, gdzie spotykają się z przedstawicielami władz Ukrainy – podał Reuters. Sekretarz stanu USA zapowiadał, że będą rozmawiać z Wołodymyrem Zełenskim między innymi o tym, czego najbardziej potrzebuje Ukraina, a także o jej integracji z NATO i Unią Europejską.
Blinken zaznaczył, że wizyta przypadnie w kluczowym momencie dla Ukrainy, w środku "intensywnego jesiennego sezonu wojennego", nasilających się bombardowań ukraińskich miast i infrastruktury energetycznej.
Zapowiedział, że w rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim wraz z Lammym będą mówić o tym, czego najbardziej potrzebuje Ukraina, a także o integracji Ukrainy z NATO i UE. Przyznał też, że spodziewa się, iż tematem będzie ewentualne rozluźnienie ograniczeń użycia amerykańskiej i brytyjskiej broni dalekiego zasięgu przeciw celom w Rosji.
PAP/ks