Redakcja Polska

Kuzyn wiceprezydenta USA walczył na Ukrainie. Ostro krytykuje politykę administracji Trumpa

10.03.2025 12:25
Kuzyn wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance’a przez blisko trzy lata walczył jako ochotnik na Ukrainie przeciwko Rosji. Nate Vance, bo o nim mowa, teraz otwarcie krytykuje politykę administracji swojego kuzyna i prezydenta Donalda Trumpa wobec Ukrainy. Jego historię opisał francuski dziennik "Le Figaro".
Zdjęcie ilustracyjneUkraińscy żołnierze
Zdjęcie ilustracyjne/Ukraińscy żołnierzeFoto: Jose HERNANDEZ Camera 51/Shutterstock

47-letni Nate Vance, Teksańczyk i były żołnierz piechoty morskiej USA, do stycznia 2025 roku ryzykował życie na ukraińskim froncie. Walczył w krwawych bitwach o Bachmut, Pokrowsk i Kupiańsk jako członek ochotniczych oddziałów. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych nie ukrywa swojego rozczarowania postawą kuzyna i polityką amerykańskich władz wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. "Donald Trump i mój kuzyn najwyraźniej wierzą, że mogą udobruchać Władimira Putina. Ale się mylą" – powiedział "Le Figaro".


Posłuchaj
00:47 13515203_1.mp3 Kuzyn wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance’a walczył jako ochotnik na Ukrainie przeciwko Rosji. Informuje o tym francuski dziennik " Le Figaro". Materiał Stefana Foltzera

 

Wypowiedź ta jest wyrazem jego frustracji wobec polityki nowej administracji USA, która ogranicza pomoc dla Ukrainy i podejmuje próby negocjacji z Rosją na warunkach, które Nate uważa za niebezpieczne. Nate i J.D. Vance mają wspólnych dziadków. Wychowywali się razem, spędzali wspólnie wakacje, jednak w ostatnich latach ich drogi się rozeszły. Nate przyznał, że wielokrotnie próbował skontaktować się z kuzynem, by przekazać mu informacje o rzeczywistej sytuacji na froncie, ale J.D. Vance nigdy nie wykazał zainteresowania.

Kulminacja rozczarowania

Kulminacją rozczarowania Nate’a było spotkanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem i J.D. Vance’em 28 lutego w Białym Domu. Kuzyn wiceprezydenta był wstrząśnięty sposobem, w jaki jego krewny potraktował Zełenskiego. "Myślałem, że się udławię, gdy usłyszałem, jak J.D. tłumaczy Zełenskiemu, że wie dużo o wojnie, bo oglądał wiadomości. Jego własny kuzyn był na pierwszej linii frontu i mógł mu powiedzieć prawdę. Ale on nigdy nie chciał tego usłyszeć" – relacjonował Nate w rozmowie z "Le Figaro".

Nate Vance udał się na Ukrainę tuż po rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 roku. Początkowo pomagał w działaniach humanitarnych we Lwowie, jednak z czasem zdecydował się wstąpić do ochotniczych oddziałów wojskowych. Walczył między innymi w oddziale "Wilki Da Vinciego" oraz organizacji "Honor", która od 2014 roku opiera się rosyjskiemu imperializmowi. Jego towarzysze broni wspominają go jako doświadczonego, odważnego żołnierza, który, mimo starszego wieku, dotrzymywał kroku młodszym ochotnikom.

Nie wszyscy popierali jego decyzję

Jego decyzja o wyjeździe na front nie została dobrze przyjęta przez wszystkich. W rodzinnym Teksasie wielu nie rozumie jego wyborów, a nawet jego własna matka publicznie popiera prorosyjską narrację. W mediach społecznościowych określa Zełenskiego mianem "małego pretensjonalnego gówniarza".

Nate wrócił do Stanów Zjednoczonych w styczniu 2025 roku, gdy jego kuzyn został wiceprezydentem. Uważał, że ryzyko dostania się do rosyjskiej niewoli było zbyt duże – Moskwa mogłaby wykorzystać go jako kartę przetargową przeciwko USA. Mimo swojego zaangażowania w pomoc Ukrainie i osobistego doświadczenia wojennego, nie widzi zmiany w postawie amerykańskich władz. "Jesteśmy pożytecznymi idiotami Putina" – komentuje politykę administracji Trumpa wobec Ukrainy.

Dla Nate’a Vance’a wybory jego kuzyna i prezydenta USA są osobistym ciosem. "To, że jesteś z mojej rodziny, nie oznacza, że pozwolę ci zabijać moich towarzyszy" – podkreśla. Historia Nate’a Vance’a to nie tylko opowieść o człowieku, który zdecydował się walczyć za sprawę, w którą wierzy, ale także o głębokich podziałach, jakie wojna na Ukrainie wywołuje nawet w rodzinach amerykańskich polityków.

 

IAR/PAP/dad

Kijów ma propozycję częściowego zawieszenia broni

10.03.2025 09:50
Kijów ma propozycję częściowego zawieszenia broni - informują niezależne serwisy internetowe. Ukraińska delegacja ma przedstawić wstępny plan w trakcie rozmów z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych, które mają się odbyć jutro w Arabii Saudyjskiej.

Prezydent USA spodziewa się pozytywnych rezultatów negocjacji USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej

10.03.2025 10:43
Prezydent USA spodziewa się pozytywnych rezultatów negocjacji między delegacjami USA i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej. Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio ma się dziś spotkać z szefem ukraińskiej dyplomacji Andrijem Sybihą.