Za lekceważenie zasad grożą grzywny sięgające nawet 1900 złotych. W Turcji i na Cyprze zakrywanie nosa i ust jest obowiązkowe również w otwartej przestrzeni publicznej.
Maseczki zakrywające usta i nos ograniczają rozprzestrzenianie się koronawirusa, kiedy kaszlemy, kichamy lub rozmawiamy. Głównym ich celem jest ochrona innych osób przed zakażeniem, ponieważ pomagają w ograniczeniu rozprzestrzeniania się wirusa od tych, którzy nie mają żadnych objawów, ale wciąż mogą zarażać. Ograniczenie transmisji wirusa jest ważne, ponieważ wiele osób w Europie i na świecie nie jest jeszcze w pełni zaszczepionych.
W Bułgarii od połowy czerwca maseczki nie są obowiązkowe w otwartej przestrzeni publicznej i w małych dzielnicowych sklepikach. Trzeba je nosić w aptekach, dużych sklepach oraz korzystając z komunikacji miejskiej. Kara za nieprzestrzeganie nakazu wynosi 300 lewów (690 zł), ale oprócz środków komunikacji jest rzadko nakładana.
Nie jest konieczne noszenie maseczek na świeżym powietrzu w Grecji, chyba że bierze się udział w dużym zgromadzeniu. W dalszym ciągu nakaz obowiązuje w pomieszczeniach zamkniętych, jednak restauracje, które są otwarte tylko dla zaszczepionych mogą niekiedy przyjmować też osoby bez maseczek. Kara za brak takiej ochrony wynosi 300 euro (1350 złotych).
W Chorwacji zakrywanie nosa i ust wymagane jest w pomieszczeniach oraz na zewnątrz w sytuacjach, gdy nie można utrzymać dystansu 1,5 metra. Grzywny - również za noszenie maseczki w niewłaściwy sposób - zaczynają się od 500 kun (300 zł).
Maseczki obowiązują we wszystkich miejscach publicznych w Republice Cypryjskiej, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz pomieszczeń. Kara za ich brak wynosi 300 euro (1350 zł). Z kolei w Tureckiej Republice Cypru Północnego obowiązują one w budynkach i tam, gdzie odbywają się większe zgromadzenia, np. na targach oraz w środkach transportu publicznego. Kara za ich brak wynosi 300 lir tureckich (130 zł).
W Egipcie maseczki wymagane są w miejscach publicznych, takich jak sklepy czy biura, a także we wszystkich środkach transportu. W hotelach można spotkać się z obowiązkiem ich noszenia np. w windach. Mandat za niedostosowanie się wynosi 50 funtów egipskich (12 zł).
Z kolei w Turcji zakrywanie nosa i ust jest obowiązkowe w przestrzeni zamkniętej i otwartej przestrzeni publicznej, np. na ulicach i bazarach. Nieprzestrzeganie tych zasad grozi mandatem w wysokości nawet 900 lir tureckich (ok. 390 zł). Bez maseczek można przebywać na plażach, zwłaszcza prywatnych, przy basenach hotelowych i w restauracjach.
Od niedawna nie trzeba nosić maseczek na świeżym powietrzu w Hiszpanii, w tym na plażach i basenach, ale wciąż wymagane są podczas wydarzeń masowych, gdzie uczestnicy nie mają miejsc siedzących, oraz w środkach transportu publicznego. Maksymalna kara za brak maseczki wynosi 100 euro (450 zł).
W Portugalii maseczki są obowiązkowe w miejscach publicznych, zarówno zamkniętych, jak i na świeżym powietrzu oraz w środkach transportu publicznego i przy wejściach na plażę i na basenach. Kary wynoszą od 50 do 100 euro (225-450 zł).
Bezwzględny nakaz noszenia maseczek na zewnątrz zniesiono we Włoszech, ale zaleca się, by zawsze mieć je przy sobie i wkładać, kiedy nie ma zagwarantowanego dystansu. W regionie Kampania władze utrzymały nakaz zakrywania nosa i ust na ulicach, placach i na nadmorskich promenadach. W całym kraju maseczki trzeba mieć wszędzie w budynkach, a kara za ich brak to 400 euro (1800 zł).
W Czechach obowiązuje nakaz noszenia maseczek typu FFP2 lub wyższych klas, nie można więc nosić zwykłych maseczek chirurgicznych. Odpowiednia ochrona obowiązują w środkach komunikacji, na przystankach i we wszystkich zamkniętych pomieszczeniach. Policja lub inne służby mogą nakładać kary do 10 tys. koron (1760 zł).
Na Słowacji noszenie maseczek jest obowiązkowe w środkach komunikacji i na przystankach. Inne sytuacje z nimi związane reguluje system zwany "covid-automatem" w zależności od sytuacji epidemiologicznej w poszczególnych powiatach. Obecnie w większości powiatów nie ma obowiązku noszenia maseczek na zewnątrz budynków, ale są potrzebne w sklepach i niektórych punktach usługowych.
Na Ukrainie obowiązuje nakaz noszenia maseczek w transporcie publicznym, w budynkach użyteczności publicznej oraz podczas masowych wydarzeń. Wysokość mandatu za ich brak to 170-255 hrywien (ok. 24-35 zł).
Na Węgrzech maseczki należy nosić w pomieszczeniach zamkniętych, gdzie przebywają jednocześnie osoby zaszczepione i niezaszczepione, np. w sklepach i w transporcie publicznym. Obowiązek ten - z wyjątkiem instytucji ochrony zdrowia - ma zostać zniesiony po osiągnięciu progu 5,5 mln zaszczepionych, co może nastąpić w najbliższych dniach. Na osoby niestosujące się do tych wytycznych policja może nałożyć grzywnę do 150 tys. forintów (ponad 1900 zł).
Zakrywanie nosa i ust jest obowiązkowe we Francji w zamkniętych przestrzeniach publicznych, takich jak sklepy, miejsca pracy czy szkoły (dotyczy również dzieci powyżej 6. roku życia). Brak maseczki spotyka się zazwyczaj z upomnieniem lub prośbą o opuszczenie danego miejsca. Kara pieniężna wynosi 135 euro (608 zł).
Na Litwie maseczki pozostają obowiązkowe w komunikacji miejskiej, w sklepach i instytucjach sektora publicznego. W pozostałych miejscach i w przestrzeni otwartej maseczki są jedynie zalecane przez władze.
W Belgii noszenie maseczek jest obowiązkowe, jeśli nie można przestrzegać fizycznej odległości 1,5 metra. Dodatkowo osoby od 13. roku życia muszą nosić je w transporcie publicznym i w miejscach takich jak restauracje, sklepy, targowiska. Maseczki są też obowiązkowe podczas imprez kulturalnych i innych, zawodów sportowych oraz demonstracji.
Przepisy dotyczące maseczek w Niemczech zależą od kraju związkowego, ale najczęściej są one wymagane w środkach transportu publicznego, sklepach lub muzeach. W miastach z reguły trzeba nosić maseczki na szczególnie uczęszczanych ulicach. Wysokość mandatu za ich brak również zależy od kraju związkowego i wynosi co najmniej 50 euro (225 zł).
W całej Wielkiej Brytanii obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust w zamkniętych przestrzeniach publicznych, takich jak sklepy, restauracje czy transport publiczny. W Anglii co najmniej do 19 lipca funkcjonariusze policji mogą nałożyć grzywnę w wysokości 200 funtów (ok. 1050 zł), która w przypadku powtórzenia wykroczenia jest podwajana (druga grzywna wynosi 400 funtów, trzecia 800 funtów itd.
PAP/ks