W piątek Stany Zjednoczone rozpoczęły ewakuację swoich obywateli z Izraela drogą lotniczą. - Wyruszył pierwszy wyczarterowany przez władze USA samolot z Amerykanami w ramach akcji ewakuacyjnej - poinformował rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Oznajmił, że loty będą kontynuowane tak długo, jak będzie na nie zapotrzebowanie.
Jak powiedział Kirby, pierwszy samolot opuścił w piątek Izrael udając się na nieokreślone lotnisko w Europie. Jak zapowiedział, organizowane będą kolejne loty, jednak wskazał, że wciąż dostępne są loty komercyjne i możliwość opuszczenia kraju drogą lądową.
700 kanadyjskich obywateli poprosiło o pomoc
Od kilku dni trwa również ewakuacja obywateli kanadyjskich. W piątek premier Kanady Justin Trudeau poinformował, że Kanada rozpoczęła ewakuację swoich obywateli z Tel Awiwu. Pierwszy wojskowy samolot przewiózł w czwartek 130 osób do Aten.
Według wcześniejszych danych rządu, około 700 kanadyjskich obywateli przebywających w Izraelu, ich rodzin oraz osób z kanadyjskim prawem stałego pobytu poprosiło o pomoc w wyjeździe. - Sytuacja na miejscu jest zmienna - powiedział w czwartek dziennikarzom premier Kanady Justin Trudeau cytowany przez agencję The Canadian Press.
Drugi z wojskowych samolotów odleciał z Tel Awiwu do Aten również w czwartek, trzeci lot planowany jest na piątek popołudnie – podały kanadyjskie media. Jednorazowo kanadyjskie samoloty wojskowe mogą zabrać do 150 osób. W piątek pierwszy z samolotów Air Canada z Aten z ewakuowanymi Kanadyjczykami wyląduje w Toronto.
IAR/PAP/dad