Minister Sikorski przypomniał, że jest to pierwsza stała instalacja amerykańskich sił zbrojnych w Polsce, której budowa rozpoczęła się już za prezydentury George’a Busha. -Trochę to trwało, ale ta budowa świadczy o geostrategicznej konsekwencji Stanów Zjednoczonych - stwierdził Sikorski w opublikowanym nagraniu. Wyraził również "osobistą satysfakcję" z otwarcia bazy, przypominając, że 20 sierpnia 2008 roku podpisał umowę z ówczesną sekretarz stanu Condoleezzą Rice. - Negocjacje były niełatwe, ale zakończyły się umową korzystną dla Rzeczpospolitej - ocenił minister.
Silny sojusz, niezależnie od zmian politycznych
Podczas rozmów z zagranicznymi partnerami Sikorski podkreślał, że kwestia bezpieczeństwa narodowego pozostaje w Polsce sprawą ponadpartyjną. - Polskie elity pozostają zgodne – działamy razem - zaznaczył. W jego ocenie, sojusz polsko-amerykański jest na tyle silny, że trwa niezależnie od zmian politycznych po obu stronach Atlantyku. - Sojusz polsko-amerykański jest silny, niezależnie kto rządzi w Warszawie i Waszyngtonie - powiedział.
Baza w Redzikowie stanowi istotną część systemu tzw. tarczy antyrakietowej, której celem jest ochrona zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i europejskich sojuszników przed atakami balistycznymi, głównie z Iranu. Kluczowym elementem systemu jest instalacja Aegis Ashore – lądowy odpowiednik okrętowego systemu antyrakietowego Aegis, służący do obrony przed pociskami o średnim i pośrednim zasięgu (1000–5500 km). Podobna baza funkcjonuje w Deveselu w Rumunii od 2016 roku, co czyni Redzikowo kolejnym strategicznym punktem obrony Europy.
EPAA – wieloletni program obrony przeciwrakietowej NATO
Powstanie bazy w Redzikowie to część realizowanego od lat programu European Phased Adaptive Approach (EPAA), będącego wkładem USA w zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO. Budowa bazy w Redzikowie napotkała liczne opóźnienia, które wynikały m.in. z problemów z wykonawcą oraz pandemii COVID-19. Baza została oficjalnie przekazana amerykańskiej marynarce wojennej w grudniu ubiegłego roku, jednak przed pełnym włączeniem jej do systemu NATO konieczne były dalsze modernizacje systemów komputerowych.
Jak podkreślają eksperci, baza w Redzikowie to znaczące wzmocnienie dla systemu obrony przeciwrakietowej NATO oraz istotny krok w budowie zintegrowanego systemu bezpieczeństwa w Europie.
PAP/IAR/dad