Tomasz Grzywaczewski udał się w długą podróż. Odwiedził Kaszuby, Zaolzie, Karpaty wschodnie, Lwów, Odessę, Polesie, miejscowości, które znajdowały się na granicy II Rzeczpospolitej bądź te, do których wojna zaniosła dawnych mieszkańców strefy przygranicznej. Nowa książka Grzywaczewskiego będzie opisywać, jak II wojna światowa bezpowrotnie zburzyła istniejący tam świat.
Reporter przyznał, że nie spodziewał się przed rozpoczęciem pracy, jak ogromy jest to temat. - Ta dawna Rzeczpospolita leżała w jądrze II Rzeczpospolitej, tu przeplatało się tak wiele tożsamości. Zniknięcie II Rzeczpospolitej, nowy pojałtański ład spowodowały komplety rozpad dawnego świata - mówił autor książki.
Tomasz Grzywaczewski jest autorem kilku książek reporterskich: "Życie i śmierć na drodze umarłych", "Przez Dziki Wschód" i książki o państwach nieuznawanych - "Granice marzeń". Efekt pracy reportera na dawnej granicy Rzeczypospolitej ukaże się drukiem na początku roku 2020.
Wojciech Jankowski/Kurier Galicyjski