Zgodnie z tradycją od Poloneza rozpoczął się 48. bal Polonii w Miami. Tańczyli go między innymi minister w kancelarii prezydenta RP Adam Kwiatkowski, ambasador w Waszyngtonie Piotr Wilczek, ambasador w Rzymie Anna Maria Anders i honorowa konsul w Miami Blanka Rosenstiel.
Marcin Gortat, który został wyróżniony za promocję Polski w USA powiedział, że bardzo cieszy się z odznaczenia. - Niewiele osób dostrzega to co robimy w Stanach dla Polonii czy dla naszego kraju by przypomnieć naszą historię i kulturę - stwierdził Gortat.
Drugi z laureatów - inżynier NASA Artur Chmielewski powiedział, że jego marzeniem jest aby w przyszłości polska misja odkryła życie w kosmosie. Specjalny gość balu były burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani oświadczył, że z radością przyjął zaproszenie na bal Polonii. - Mam wielki sentyment dla polskiej społeczności i dla Polski. To jeden z najwspanialszych symboli wolności, który obalił tyranię dzięki Solidarności. Przy wsparciu Ronalda Reagana, papieża, Margaret Thatcher zdarzył się cud, w który nikt nie wierzył. Modlę się by to samo zdarzyło się w Iranie - powiedział Giuliani, który jest przyjacielem i osobistym prawnikiem Donalda Trumpa.
IAR/dad