Przez wiele lat jako obrońca lub pełnomocnik reprezentował wielu Polaków i polskie instytucje przed niemieckimi sądami. Był znany m.in. z działań na rzecz przywrócenia Polakom mieszkającym w Niemczech statusu mniejszości narodowej.
Stefan Hambura skończył prawo na uniwersytecie w Bonn, przez wiele lat prowadził swoją kancelarię adwokacką w Berlinie. Pomagał m. in. polskim rodzicom poszkodowanym przez Jugendamty, a także polskim ofiarom nazizmu. Wielokrotnie protestował przeciwko fałszowaniu historii II wojny światowej i przypisywaniu części win za jej wybuch Polsce.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, wspominając zmarłego podkreślił, że mecenas pomógł wielu polskim dzieciom i rodzinom mieszkającym za granicą. Stefan Hambura ma duże zasługi dla polskich rodzin, mieszkających poza krajem.
Marszałek senior Sejmu Antoni Macierewicz przypomina, że zmarły adwokat był silnie zaangażowany w obronę praw Polaków mieszkających w Niemczech - walczył m. in. o przywrócenie statusu mniejszości narodowej, który odebrały im władze Trzeciej Rzeszy. Marszałek senior Antoni Macierewicz przypomina, że zmarły miał też swój udział w uchwaleniu przez Sejm dwóch ważnych rezolucji, dotyczących nietykalności własności polskiej na ziemiach odzyskanych i należnych Polsce reparacji od Niemiec.
Reżyser filmowa i działaczka opozycji antykomunistycznej w okresie PRL Maria Dłużewska wspomina mecenasa Stefana Hamburę jako osobę bezkompromisową i konsekwentną
Po katastrofie smoleńskiej Stefan Hambura został pełnomocnikiem rodzin ofiar. Reprezentował m. in. Andrzeja Melaka - brata Stefana Melaka - i Janusza Walentynowicza - syna Anny Walentynowicz.
Mecenas Stefan Hambura zmarł 2 maja w wieku 59 lat.