Jan Dziedziczak przyznał, że COVID-19 definiuje na nowo priorytety, które stawia się w sferze wspierania Polonii, bo wiele dotychczasowych działań jest teraz niemożliwych np. przyjazdy młodzieży do Polski, polonijne festiwale czy kongresy. - To wszystko musimy zmodyfikować, albo po prostu zawiesić - stwierdził.
05:34 [ PR1]PR1 (mp3) 13 październik 2020 12_14_25.mp3 Jan Dziedziczak o wsparciu Polonii w czasie pandemii (Jedynka/W samo południe)
- Cały czas trwają wydarzenia w internecie, staramy się jak najwięcej przenieść do internetu - powiedział gość radiowej Jedynki. Wskazał, że do sieci przeniosła się także prasa polonijna. - Kwitną portale internetowe, media społecznościowe naszych rodaków - dodał.
- Bardzo istotne jest to, żeby strategiczny element opieki państwa nad rodakami za granicą, czyli szkoły polonijne, formacja patriotyczna, język polski, wiedza o polskiej historii, geografii była przekazywana już nie w szkółkach weekendowych, tylko właśnie w internecie - podkreślił Jan Dziedziczak. Jak zauważył, jest to dużo trudniejsze, a o wyzwaniach związanymi z zajęciami na odległość przekonaliśmy się też w kraju.
Gość audycji "W samo południe" wskazał, że rodacy dotknięci kryzysem spowodowanym przez pandemię mogą też liczyć na wsparcie materialne. - Zwłaszcza Polacy na Wschodzie otrzymują taką pomoc, organizowane są zbiórki, wyjazdy z darami - powiedział.
Jan Dziedziczak mówił też o sytuacji i pomocy dla Polaków na Białorusi. Więcej - w nagraniu.
PR Jedynka/PR24/fc/dad