Film krótkometrażowy polonijnego ucznia prezentowany na festiwalu na Times Square

Film krótkometrażowy Lexa Szymczyka "Memento Mori" wyróżniono niedzielną prezentacją w jednym z kin przy nowojorskim Times Square podczas największego na świecie festiwalu filmowego licealistów. Dzieło polonijnego ucznia znalazło się w grupie wyselekcjonowanej przez jurorów z ponad 2500 nadesłanych tytułów.

Times Square, Nowy Jork

Foto: Fot.: Andreas H. / Pixabay

Dziewiąta edycja All-American High School Film Festival przykuła zainteresowanie ponad 2500 tworzących filmy uczniów szkół średnich z wszystkich 50 amerykańskich stanów oraz przeszło 40 krajów świata.

- Dla mnie to ma duże znaczenie, ponieważ po raz pierwszy mój film dostał się na taką dużą imprezę. Byłem podekscytowany, że projekcja odbyła się w tak słynnym na cały świat miejscu. Myślę, że mój entuzjazm dzielili także inni zgromadzeni na pokazach koledzy-filmowcy - powiedział Szymczyk.

Inspirowany Nolanem

Jak dodał, zawsze interesowały go filmy science fiction, w tym autorstwa Christophera Nolana. Chciał też sam zrobić film w tej konwencji.

Około 10-minutowy "Memento Mori" opowiada o dwóch ludziach poszukujących swojego zaginionego przyjaciela. Akcja rozgrywa się w postapokaliptycznym świecie.

Reżyser, scenarzysta, kompozytor

Lex, urodzony w USA syn polskich imigrantów, napisał scenariusz, wyreżyserował i zmontował film, skomponował i nagrał do niego muzykę oraz dźwięk. Zagrał w nim również małą rolę.

"Memento Mori" powstał, kiedy Lex był jeszcze uczniem Regis High School, liceum jezuickiego na Manhattanie. Młody filmowiec obecnie studiuje w Szkole Biznesu także jezuickiego Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie.

- Robię zdjęcia dla uczelni z różnych wydarzeń; kilka dni temu fotografowałem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga - powiedział.

Projekcja "Memento Mori"

Projekcja "Memento Mori" odbyła się w ostatnim dniu trwającej od piątku imprezy w kinie AMC Empire 25 na Times Square. Działające od 1912 r. na Manhattanie przy 42. ulicy kino zgromadziło głównie młodą widownię z USA i zagranicy.

Organizatorzy festiwalu zwracali uwagę, że po ograniczeniach związanych z pandemią Covid-19 ten rok jest wyjątkowy dla społeczności szkolnych filmowców. "To szansa na ponowne odkrycie ekscytującej atmosfery" podczas fizycznej obecności na seansie filmowym i dzielenie się z innymi pasją kina – zapewniali twórcy All-American High School Film Festival.

IAR/dad