Złote Lwy otrzymał film animowany "Zabij to i wyjedź z tego miasta" Mariusza Wilczyńskiego, a Srebrne Lwy powędrowały do reżysera Magnusa von Horna i producenta Mariusza Włodarskiego za film "Sweat". Zwycięzców konkursu głównego festiwalu ogłoszono podczas gali transmitowanej w TVP Kultura. Z uwagi na epidemię i związane z nią obostrzenia laureaci nie byli obecni w Gdyni. Podziękowania nagrali w specjalnych klipach wideo, które wyświetlono w trakcie uroczystości.
Nagrodzona Złotymi Lwami animacja "Zabij to i wyjedź z tego miasta" to intymna opowieść reżysera o niedokończonych rozmowach z rodzicami, o tęsknocie za przyjacielem, którego muzyka jest ważnym przewodnikiem po filmie. Jest to też animowany portret Łodzi, rodzinnego miasta autora. Głosu filmowym bohaterom użyczyli m.in. Andrzej Wajda, Irena Kwiatkowska, Gustaw Holoubek, Tadeusz Nalepa, Andrzej Chyra i Daniel Olbrychski.
Za Srebrne Lwy dziękował reżyser filmu "Sweat" Magnus von Horn, który otrzymał też nagrodę dla najlepszego reżysera.
Wśród tegorocznych wyróżnionych są także Magdalena Koleśnik i Piotr Trojan, którzy otrzymali nagrody za główną rolę kobiecą i męską. Magdalena Koleśnik w „Sweat” wcieliła się w postać motywatorki fitness, której obecność w mediach społecznościowych nadała status celebrytki, a której - mimo ogromnej popularności - brakuje bliskości i miłości. Z kolei Piotr Trojan w filmie "25 lat niewinności" zagrał autentyczną postać Tomasza Komendy, niesłusznie skazanego za morderstwo, który po 18 latach został uniewinniony. Reżyser filmu Jan Holoubek został laureatem nagrody w kategorii "debiut reżyserski".
Jak podsumował wiceminister kultury Jarosław Sellin, na tegorocznym festiwalu pokazywane były filmy na wysokim poziomie. Jak zauważył wiceminister, większość filmów festiwalowych to były debiuty lub dopiero drugie obrazy młodych twórców.
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych to jedna z najstarszych imprez filmowych w Europie, promująca na tak wielką skalę rodzimą kinematografię. Istnieje od 1974 roku. Impreza w Gdyni co roku budzi w środowisku filmowców ogromne emocje, a widzowie z uwagą przyglądają się nagrodzonym obrazom i kibicują swoim ulubionym aktorom. W tym roku – jak zawsze – nagradzano filmy w wielu kategoriach, przyznano też tradycyjnie wiele nagród dodatkowych. Ponieważ festiwal odbywał się online, nie było jednak nagrody publiczności.
Jednym z triumfatorów był film „Magnezja”, który zwyciężył w czterech kategoriach. Za charakteryzację nagrodę otrzymali Agnieszka Hodowana i Waldemar Pokromski, w kategorii kostiumy uhonorowano Dorotę Roqueoplo, a za scenografię Marka Warszewskiego. Z kolei Złotego Pazura w kategorii "Inne Spojrzenia" otrzymali reżyser Maciej Bochniak oraz producenci filmu.
W kategorii debiut aktorski laureatem została Zofia Stafiej za rolę w filmie "Jak najdalej stąd". Ten obraz został także doceniony za najlepszy scenariusz - nagrodę otrzymał Piotr Domalewski – i za muzykę. Jej kompozytorka Hania Rani otrzymała nagrodę indywidualną, którą wręczyła prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska.
Podczas uroczystej gali wręczono też Nagrody Specjalne. Scenarzyści i reżyserzy filmowi Andrzej Barański i Feliks Falk zostali wyróżnieni Platynowymi Lwami za całokształt twórczości. Laureatką Nagrody Festiwali i Przeglądów Filmu Polskiego za Granicą została natomiast Agata Kulesza - za kreacje w czterech obrazach nominowanych do Złotych Lwów: "25 latach niewinności", "Sali samobójców. Hejterze", "Magnezji" i "Śniegu już nigdy nie będzie".
IAR/ep