Na festiwalu w centrum uwagi jest Polska. Wszystko dzięki programowi wydarzeń tworzących „Polski Focus”, którego współorganizatorami są Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie, Cero Varo w Meksyku oraz Instytut Adama Mickiewicza.
DramaFest w Meksyku to czołowy festiwal poświęcony współczesnemu teatrowi i dramaturgii. Jest to miejsce kulturowej wymiany i współpracy między meksykańskimi a zagranicznym artystkami i artystami. Co dwa lata twórcy z Meksyku spotykają się z twórczyniami i twórcami z wybranego kraju, nie tylko po to, aby zapoznać się z powstałymi już utworami, ale także po to, aby wspólnie tworzyć nowe dzieła oraz wymieniać się teatralnym know-how.
W tegorocznej edycji w centrum uwagi jest Polska – słynąca ze współczesnej tradycji teatralnej, wyróżniającej się politycznym i społecznym zaangażowaniem, silnie rezonującym w Meksyku w drugiej połowie XX wieku. Wśród wydarzeń festiwalowych ważnym elementem wymiany wiedzy i doświadczeń były na przykład warsztaty dramatopisarskie pod kierunkiem Artura Pałygi oraz warsztaty z zakresu pedagogiki teatru. Miała też miejsce premiera sztuki Doroty Masłowskiej i czytanie sztuki Tadeusza Słobodzianka,
- Meksyk jest daleko, ale ma bardzo mocne związki z polskim teatrem. Kojarzony tu jest dramaturg i reżyser Ludwik Margules, a także Tadeusz Kantor. Obaj zaznaczyli się na meksykańskiej scenie polskim teatrem – wyjaśnia Jadwiga Majewska z Instytutu Teatralnego. Rozmawia z nią Ewa Plisiecka.