- Tegoroczny festiwal zbiega się w czasie z dwusetną rocznicą urodzin Stanisława Moniuszki. Nie było zatem najmniejszych wątpliwości, że to właśnie jego twórczości powinniśmy poświęcić tę edycję - podkreślił prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
Jak zaznaczył, "Moniuszko przeżył zaledwie 53 lata, ale to wystarczyło, by na stałe zapisać się w historii polskiej muzyki".
Festiwal zainauguruje "Halka", najpopularniejsza opera Moniuszki, w wykonaniu solistów, chóru i orkiestry Opery Śląskiej w Bytomiu. W programie trzydniowego wydarzenia znalazły się też m.in. Sonety krymskie, czyli utwory moniuszkowskie skomponowane do wierszy Adama Mickiewicza. Oskar Kolberg pisał o nich: "Sonety ułożone w muzykę! Rzecz rzadka, prawie nie praktykowana".
Bielski festiwal zwieńczy w sobotę Gala Moniuszkowska. Melomani usłyszą najpopularniejsze fragmenty oper kompozytora, m.in. ze "Strasznego Dworu", "Hrabiny" i "Halki". Wystąpi orkiestra symfoniczna Filharmonii Śląskiej oraz soliści – sopranistki Iwona Handzlik i Anna Patrys, Małgorzata Walewska (mezzosopran), Dominik Sutowicz (tenor) i Artur Janda (bas).
W programie festiwalu znalazły się też utwory Mikołaja Góreckiego "Concerto notturno" oraz "Jasności promieniste", a także Grażyny Bacewicz "Divertimento" w wykonaniu Śląskiej Orkiestry Kameralnej.
Festiwal Kompozytorów Polskich im. Henryka Mikołaja Góreckiego odbywa się rokrocznie jesienią. To jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Bielsku-Białej. Jego poprzednie edycje poświęcone były m.in. muzyce Lutosławskiego, Chopina, Kilara, Szymanowskiego, Pendereckiego, Bacewicz i Preisnera.
Zmarły w 2010 r. Henryk Mikołaj Górecki przez wiele lat był główną postacią Festiwalu. U schyłku życia w 2010 r., mimo ciężkiej choroby, kompozytor miał jeszcze wpływ na program. Po jego śmierci Festiwal otrzymał imię Góreckiego.
PAP/dad